Trwa ładowanie...
d3f46j1
Daniel Obajtek atakowany. Pojawiły się nowe pytania ws. szefa Orlenu

Daniel Obajtek atakowany. Pojawiły się nowe pytania ws. szefa Orlenu

- Jak to jest możliwe, że osoby, które były zobowiązane do kontroli oświadczeń majątkowych Daniela Obajtka, znajdują się w tej chwili w jego bezpośrednim otoczeniu w spółce Orlen lub też w spółkach zależnych? Pojawiają się wątpliwości, które wymagają odpowiedzi. Tych odpowiedzi nie ma, są za to zapowiedzi pozwów przeciwko posłom, którzy zadają pytania - mówił w programie "Newsroom" WP poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Według niego, wyjaśnienia wymagają nie tylko doniesienia "Gazety Wyborczej" dotyczące majątku prezesa PKN Orlen, ale też wcześniejsze informacje o tym, że jako wójt Pcimia, wbrew prawu, miał prowadzić firmę. - To wszystko powoduje, że ten tydzień będzie tygodniem Obajtka. Będziemy mieć posiedzenie Sejmu, które się zaczyna jutro i będziemy chcieli te wszystkie wątpliwości wyjaśnić - powiedział gość Patrycjusza Wyżgi. - Obajtek powinien złożyć rezygnacje i powinien zacząć się tłumaczyć z tych wszystkich wątpliwości, które są publicznie roztrząsane - dodał.

Daniel Obajtek, kolejne informacjeRozwiń

Transkrypcja:

Daniel Obajtek, kolejne informacje. Kolejne informacje, które docierają do nas i mówią bardzo konkretnie o, jak czytam w Gazecie Wyborczej, o osobistych korzyściach majątkowych prezesa Orlenu. Jak pan skomentuje te najnowsze dotyczące zakupu apartamentu w Warszawie za połowę ceny? Myślę, panie redaktorze, że ta liczba pytań do pana Obajtka w kwestii majątku, w kwestii dotacji dla spółek z nim powiązanych, ale również tego, że prowadził działalność równoległą do działalności wójta, co, jak twierdzą media, widać na taśmach. To wszystko powoduje, że myślę, że ten tydzień będzie tygodniem Obajtka. Będziemy mieć posiedzenie sejmu, które zaczyna się jutro i będziemy chcieli te wszystkie wątpliwości wyjaśnić. Również te wątpliwości, jak to jest możliwe, że, i dostaniemy takie informacje, osoby, które były zobowiązane chociażby do kontroli jego oświadczeń majątkowych czy też stanu posiadania, odnalazły się czy odnajdują się w tej chwili w jego bezpośrednim otoczeniu w spółce Orlen lub też w spółkach zależnych. Co to oznacza tak naprawdę dla tej przejrzystości? My dużo słyszeliśmy o tym, kiedy Prawo i Sprawiedliwość szło do władzy, my będziemy inni, będziemy absolutnie przejrzyści, my będziemy inni od Platformy Obywatelskiej, którą pan reprezentuje, nie idziemy dla pieniędzy po władze, tylko po to, żeby rządzić i zmieniać kraj na lepsze. A teraz w najbliższym otoczeniu, no nie jest to członek Prawa i Sprawiedliwości, ale człowiek zaufany, o którym prezes Jarosław Kaczyński mówił "fantastyczny manager". Przyszłość, prawda, przed Danielem Obajtkiem, wielka kariera. No właśnie, pojawiają się te wątpliwości, które wymagają odpowiedzi. Tych odpowiedzi nie ma, są za to zapowiedzi pozwów przeciwko posłom Koalicji Obywatelskiej, którzy po prostu zadają pytania. Tak samo jak ja dzisiaj zadaję pytania z panem posłem Jońskim - jak to jest możliwe, że są spółki powiązane personalnie lub rodzinie lub kapitałowo poprzez współwłaścicieli w innych podmiotach z panem prezesem Obajtkiem, które przed rokiem 2016 otrzymywały znikome dotacje z instytucji rządowych i samorządowych, a wtedy kiedy PiS przychodzi do władzy - dokonaliśmy takiego podliczenia - trzy spółki powiązane otrzymały łącznie 86 milionów dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz z Urzędu Marszałkowskiego, który od 2018 roku jest zarządzany przez polityków PiS. Dzisiaj rano profesor Maksymowicz - do tej sprawy jeszcze wrócimy, kiedy tylko pan minister Buda się przyłączy do naszej rozmowy - powiedział, że: "Jako obywatel oczekiwałbym podobnego ruchu". Miał na myśli to, by Daniel Obajtek zrezygnował, a "przede wszystkim" - mówi profesor Maksymowicz - "bardzo dogłębnego procesu sprawdzania, a nie obrony" tego człowieka, jak rozumiem. Panie pośle, Obajtek powinien odejść? Obajtek powinien złożyć rezygnację i powinien zacząć się tłumaczyć z tych wszystkich wątpliwości, które dzisiaj są publicznie roztrząsane, są publicznie wyjaśniane. Bardzo często zgadzam się z politykami Porozumienia, z Andrzejem Sośnierzem chociażby w kwestii szpitali tymczasowych, że powinny funkcjonować wtedy, kiedy były gotowe, a teraz zgadzam się z panem Wojciechem Maksymowiczem. Obajtek powinien odejść.
d3f46j1
d3f46j1
Więcej tematów