Dalsze dowody znęcania się nad więźniami w Iraku
Pojawiają się kolejne dowody torturowania Irakijczyków w więzieniu wojskowym Abu Ghraib pod Bagdadem.
W najnowszym wydaniu tygodnika "New Yorker" znany reporter Seymour Hersch, który pierwszy ujawnił skandal, opisuje dalsze zdjęcia obrazujące dręczenie więźniów.
Na jednym z nich pies trzymany na smyczy przez amerykańskiego żołnierza atakuje w więziennym korytarzu nagiego mężczyznę. Na innym widać zwijającego się z bólu Irakijczyka, przygniatanego do podłogi przez strażnika.
Hersch przytacza także wypowiedzi wyższych oficerów i cywilnych pracowników Pentagonu, którzy zaprzeczają oficjalnej wersji skandalu, zgodnie z którą znęcanie się nad więźniami było indywidualnym wybrykiem grupy wojskowych.
Rozmówcy Herscha potwierdzają sugestie z wewnętrznego raportu resortu obrony, że żandarmeria wojskowa, pełniąca rolę straży więzienia Abu Ghraib, torturowała Irakijczyków na polecenie CIA i wywiadu wojskowego. Wywiad chciał "zmiękczyć" więźniów, aby łatwiej wydobyć od nich zeznania.
Międzynarodowy Czerwony Krzyż opracował swój raport na temat dręczenia więźniów, opisując m.in. przypadki przetrzymywania ich nago w celach w całkowitych ciemnościach. Raport odnotowuje obrażenia odniesione przez więźniów, zgodne z ich relacjami, że byli torturowani.
Według tego raportu, 90% Irakijczyków przetrzymywanych w Abu Ghraib zostało aresztowanych przez pomyłkę.
W Waszyngtonie tymczasem nie ustaje polityczna burza, wywołana skandalem. Senatorowie z Partii Demokratycznej domagają się dymisji ministra obrony Donalda Rumsfelda. W niedzielę także dwaj Republikanie, senatorowie Chuck Hagel i Lindsey Graham, sugerowali, że szef Pentagonu powinien ustąpić.
Prezydent Bush odwiedził w poniedziałek Pentagon, gdzie spotkał się z Rumsfeldem. Bush powiedział wcześniej, że pozostanie on w jego gabinecie, gdyż jest "dobrym ministrem obrony".