Czy to się dzieje naprawdę? Joanna Mucha z PO krytykuje opozycję i mówi z uznaniem o PiS
Joanna Mucha z Platformy Obywatelskiej pochwaliła PiS. Tylko trochę, ale jednak. - W jednym czy dwóch przypadkach zaproponowali nawet w miarę trafne rozwiązania - powiedziała. Dodała przy tym, że "opozycja cały czas nie zrozumiała, dlaczego przegrała".
13.10.2017 | aktual.: 13.10.2017 13:34
Joanna Mucha zaskakuje wywiadem dla "Krytyki Politycznej". - To nie jest czas na polityków tworzących bon moty. Odmawiam uczestniczenia w polityce, która polega na doktoryzowaniu się z PiS-ologii - wyjaśniła posłanka PO.
Według niej posłowie Prawa i Sprawiedliwości rozpoznali niektóre ważne problemy społeczne i "w jednym czy dwóch przypadkach zaproponowali nawet w miarę trafne rozwiązania". Oceniła, że "opozycja nadal nie widzi tych problemów".
Mucha rozmawia z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem
Posłanka pytana o założenia programowe dla partii opozycyjnych, które przygotowała, powiedziała, że w jej przekonaniu pod tym programem "mogą się podpisać naprawdę wszyscy. Platforma, Nowoczesna, a nawet partia Razem". Jej zdaniem odrzucenie tych propozycji oznaczałoby przegraną "w wyborach samorządowych i parlamentarnych".
Dodała także, że "jeśli ktoś zakłada, że trup PiS-u sam przypłynie Wisłą, to niech nie liczy, że wydarzy się to przy okazji najbliższych wyborów".
Mucha zdradziła, że rozmawiała na temat swoich założeń programowych z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem. - Dla mnie stworzenie dużej formacji opozycyjnej, którą spaja idea demokracji, ale w której różnimy się między sobą w szczegółach programowych, to przywrócenie idei parlamentaryzmu (...) Parlament to rozmowa - tłumaczyła.
Wcześniej posłanka Platformy Obywatelskiej obwieściła, że przygotowała założenia programu dla opozycji na najbliższe 25 lat. Dodała, że ma zamiar przedstawić go liderom partii opozycyjnych. - To ciekawy materiał, pewnego rodzaju spojrzenie w przyszłość - ocenił inicjatywę Grzegorz Schetyna. Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Sławomir Neumann był wobec pomysłu klubowej koleżanki dość krytyczny.
Sam Grzegorz Schetyna, pytany o propozycję Muchy uznał, że to "ciekawy materiał". - Bardziej oceniłbym go jako wizję, pewnego rodzaju spojrzenie na przyszłość - dodał przewodniczący PO. - To taki zarys programu. Przekażemy go do komisji programowej, bo przygotowujemy program na 21 października - podkreślił.
