Czy Radosław Sikorski musi odejść?
Szef komitetu stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski zapowiada, że w ciągu dwóch tygodni znane będą decyzje premiera w sprawie zmian w rządzie. Media wciąż spekulują, który z ministrów może być zdymisjonowany. Podczas weekendu wróciło w tym kontekście nazwisko szefa MON Radosława Sikorskiego.
04.02.2007 12:50
Eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki potwierdził w programie "Kawa na ławę" w TVN informację, którą podał w swoim blogu, że Radosław Sikorski złożył w minionym tygodniu do premiera wniosek o odwołanie szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza. Odmówił podania źródeł tej informacji. Są one absolutnie wiarygodne, pewne - mówił.
Rzecznik ministra MON Paszkowski nie chce komentować tych doniesień. Takie kwestie publicznie nie są komentowane. To jest sprawa poufna między ministrem a premierem. Nawet, gdyby taki wniosek był, to my nie komentujemy - powiedział rzecznik MON.
Rzecznik rządu pytany, czy do premiera wpłynął wniosek ministra obrony o odwołanie Antoniego Macierewicza odparł: Nie widziałem takiego wniosku.
Dopytywany o komentarz do informacji o tym, jakoby minister obrony narodowej Radosław Sikorski miał stracić stanowisko w wyniku konfliktu z ministrem Macierewiczem powiedział, że nie dziwi się, iż tego typu informacje pojawiają się w związku z planowanym w najbliższym czasie przez Jarosława Kaczyńskiego ogłoszeniem zmian w rządzie.
Informacja Czarneckiego zbiega się z nieoficjalnymi doniesieniami "Newsweeka", że minister Sikorski może już w przyszłym tygodniu stracić stanowisko.
W programie "Siódmy dzień tygodnia" w radiu Zet przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński (PiS) zapewnił, że nic mu nie wiadomo o ewentualnej dymisji Radosława Sikorskiego. Każdy może być odwołany, jeżeli będą przyczyny. Nie ma "świętych krów". Minister Radosław Sikorski wielokrotnie dementował informacje, że rzekomo miał się wypowiadać inaczej niż prezydent w kwestii obronności. Zachęcałbym, żebyśmy się ostrożnie odnosili do informacji medialnych - tłumaczył.
Inne zdanie wyraził Ryszard Czarnecki w programie "Kawa na ławę" TVN. Według niego, "jest różnica zdań między prezydentem a ministrem Sikorskim w sprawie negocjowania tarczy antyrakietowej". Prezydent i premier są bardziej otwarci na decyzję szybką, natomiast minister Sikorski raczej byłby skłonny dyktować wyższą cenę. Obie strony działają w polskim interesie. Być może to jest dobrze, żeby była strona, która negocjuje twardo i strona, która ostatecznie finalizuje te negocjacje - powiedział Czarnecki.
Według szefa Kancelarii Prezydenta Aleksandra Szczygły, zwierzchnik sił zbrojnych (prezydent) jest zadowolony z funkcjonowania i wypełniania obowiązków "przez wszystkich tych, którzy pracują w Ministerstwie Obrony Narodowej". Jeżeli będzie konieczność jakichkolwiek zmian, to w pierwszej kolejności dowiedzą się o tym osoby, których to dotyczy - powiedział Szczygło.
Jak podkreślił, jemu też nic mu nie wiadomo na temat ewentualnego opuszczenia stanowiska przez ministra Sikorskiego.
Według nieoficjalnych informacji "Newsweeka", o losie ministra miał zdecydować nie wynik przeglądu resortów, a naciski ze strony Pałacu Prezydenckiego za to, że Sikorski podczas nieformalnych spotkań krytykował braci Kaczyńskich. Minister - pisze tygodnik - wdał się też w otwarty konflikt z Macierewiczem.
Bronisław Komorowski (PO) powiedział w radiu Zet, że złe relacje między Sikorskim i Macierewiczem są powszechnie znane. Jego zdaniem chodzi m.in. o niezależność Antoniego Macierewicza. Więc warto by rozwiać te wątpliwości, jeżeli się pojawiają - powiedział wicemarszałek Sejmu.
Wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper pytany o ewentualne objęcie przez Samoobronę resortu obrony narodowej w związku z ewentualną dymisją ministra Sikorskiego powiedział, że nie chce wywoływać tematu stanowisk, bo to jest absolutnie niepotrzebne, ale pan Gosiewski powiedział w rozmowie z przewodniczącym Maksymiukiem, że czwarty resort jest przygotowywany dla Samoobrony".
Może to resort Ministerstwa Obrony Narodowej, ale o to trzeba pytać ministra Gosiewskiego - dodał Lepper.
Wicepremier zaznaczył, że ma dobrą opinię o ministrze Sikorskim. Ministerstwo obrony jest dobrze zarządzane, minister Sikorski jest kompetentną osobą. Jeżeli nasz koalicjant uważa - a jest to w jego puli - że są dzisiaj jakieś problemy, to jest to sprawa PiS-u nie nasza. My do ministerstw PiS-u się nie wtrącamy - podkreślił Lepper.
Odnosząc się do sobotniej informacji "Życia Warszawy" o prawdopodobnej dymisji minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty (Samoobrona), Lepper zapewnił, że Kalata nie ustąpi ze stanowiska w ramach rekonstrukcji rządu. Nie wiem kto odejdzie, ale na pewno nie będzie to pani Kalata - powiedział w Koszalinie Lepper.
Sobotnie "Życie Warszawy" podało, że powodem dymisji Kalaty może być jej konflikt z wicepremier, minister finansów Zytą Gilowską oraz wypłacenie przez 11 tys. zł z publicznych pieniędzy wizażystce.