Czy przed Bożym Narodzeniem trzeba iść do spowiedzi? Przykazania kościelne wyjaśniają
Okres Bożego Narodzenia jest szczególnym okresem w kalendarzu Kościoła katolickiego. Wspomnienie narodzin Jezusa Chrystusa dla chrześcijan jest czasem modlitwy i jednoczenia się. Czy przed świętami wierni powinni przystąpić do spowiedzi? Uczestnictwo we mszy świętej 25 grudnia jest obowiązkowe.
O konieczności przystąpienia do spowiedzi świętej przynajmniej raz w roku informuje drugie przykazanie kościelne. Nie określa ono jednak okresu, w którym wierni powinni przyjąć sakrament pokuty.
Spowiedź przed Bożym Narodzeniem. Czy na świątecznej mszy trzeba przystąpić do komunii?
Kwestię obowiązku przystąpienia do Eucharystii wskazuje trzecie przykazanie kościelne. Zgodnie z jego treścią, wierni powinni przyjąć komunię przynajmniej raz w roku, w okresie Wielkiej Nocy. Oznacza to, że w przypadku Bożego Narodzenia nie jest to nakazane - duchowni zachęcają jednak do pełnego uczestnictwa we mszach świętych w czasie wszystkich świąt religijnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wigiljne zakazy. O. Roman Bielecki tłumaczy, co jest grzechem, a co nim nie jest
Jak przypominają księża i sami wierni - chrześcijanin powinien dbać i stale rozwijać swoją więź z Bogiem. Jednym z elementów, które mają mu w tym pomóc, są sakramenty w tym spowiedź święta i Eucharystia.
Czy w Boże Narodzenie trzeba iść do kościoła? To jedno ze świąt nakazanych
Jak wskazuje Kodeks Prawa Kanonicznego, Uroczystość Narodzenia Pańskiego, które wypada 25 grudnia, jest wspomnieniem liturgicznym, zobowiązującym wiernych do udziału we mszy świętej. Co ważne, uczestnictwo w tradycyjnym, wigilijnym nabożeństwie — Pasterce — zwalnia katolików z obowiązku ponownego udziału w liturgii w Boże Narodzenie. Świętem nakazanym, obowiązującym w diecezjach łacińskich na terytorium Polski nie jest za to drugi dzień świąt, wspomnienie Świętego Szczepana, które wypada 26 grudnia. Duchowni zachęcają jednak do uczestnictwa we mszy świętej również w tym dniu.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.