PolskaCzwarty dzień akcji ratunkowej w kopalni Wujek. Trwają poszukiwania dwóch górników

Czwarty dzień akcji ratunkowej w kopalni Wujek. Trwają poszukiwania dwóch górników

Ratownicy poszukujący już czwartą dobę dwóch górników zaginionych po wstrząsie w kopalni Wujek. Trwa montaż kombajnu, za pomocą którego ma być wykonany chodnik obok zaciśniętego miejsca. Podczas nocnych prac natrafili na potężny głaz, który musieli ominąć. Na powierzchni trwają przygotowania do wykonania pionowego odwiertu.

Czwarty dzień akcji ratunkowej w kopalni Wujek. Trwają poszukiwania dwóch górników
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

Do wstrząsu doszło w sobotę, krótko po północy w tzw. ruchu Śląsk - rudzkiej części kopalni Wujek - na skutek odprężenia górotworu na głębokości 1050 m. Z zagrożonego rejonu wycofano górników. Podczas sprawdzania liczby pracowników okazało się, że dwóch z dwudziestu znajdujących się w zagrożonym rejonie, nie zgłosiło się.

Wstrząs spowodował ogromne zniszczenia w wyrobisku, m.in. jego znaczne zaciśnięcie i wypiętrzenie spągu, czyli podłoża. Ratownicy zmierzający po górników muszą usuwać rumowisko skalne i zniszczone części maszyn. Dlatego musi zostać wydrążony nowy chodnik, który pozwoli szybciej dotrzeć do zaginionych.

- W wyrobisku, z którego się wycofano, a którym wychodzi powietrze wylotowe, odświeżona została w całości zapora przeciwwybuchowa. Są zamontowane czujniki gazów. Skład powietrza wskazuje, że jeśli nie jest to efekt zawirowania, powstania dodatkowego wcześniejszego przelotu powietrza między wyrobiskami, w rejonie ściany powinna być atmosfera umożliwiająca oddychanie - poinformował we wtorek rano rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros.

Jak dodał, ratownicy w wyrobisku trafili w nocy na potężny głaz, który musieli ominąć. Korytarz, jaki wykonują pod stropem, to wąski tunel o wymiarach metr na metr.

Niezależnie od akcji prowadzonej pod ziemią, na powierzchni precyzyjnie zlokalizowano miejsce odwiertu. Zaczynają się prace przygotowawcze dla ustawienia wiertnicy. Chodzi o wywiercenie otworu o średnicy ok. 30 cm do miejsca, gdzie mogą przebywać górnicy. Można by nim opuścić kamerę dla oceny sytuacji, ew. podawać też wodę i żywność.

Wstrząs i akcja ratownicza wyłączyły jedną ścianę z wydobycia. Ruch Śląsk wydobywa obecnie węgiel na dwóch ścianach - na poziomie 865 m i 1050 m.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)