Czwarta fala COVID ruszyła? Niepokojące doniesienia ze świata
Tylko w niedzielę w Indonezji zdiagnozowano ponad 21 tys. zakażeń i 358 zgonów z powodu COVID-19. Kraj zmaga się z kolejną falą koronawirusa: szpitale są przepełnione, a szczyt zakażeń ma dopiero nastąpić. Podobne scenariusze rozgrywają się też w innych państwach.
27.06.2021 18:19
Powodem wzrostu zakażeń może być zwiększona mobilność mieszkańców Indonezji podczas Ramadanu. Z okazji święta miliony osób podróżowały w maju po kraju, by spotkać się ze swoimi bliskimi.
- Przewidywaliśmy, że nastąpi wzrost w liczbie zakażeń - poinformowała rzeczniczka indonezyjskiej grupy zadaniowej ds. COVID-19 Nadia Tarmizi. - Szczyt zachorowań może nastąpić za dwa, trzy tygodnie - dodała. To może spowodować paraliż służby zdrowia. AFP podaje, że niektóre przepełnione szpitale są zmuszane do wysyłania swoich pacjentów do domów. Z kolei w placówkach jest pełno zakażonych mutacją Delta koronawirusa.
Od wybuchu pandemii w Indonezji koronawirusem zakaziło się 2,1 mln osób, z czego zmarło 57 138, jednak ta liczba może być znacznie większa.
Delta i reakcja świata. Doniesienia z USA, Australii, Portugalii i Rosji
Ostatnio pojawiają się nowe doniesienia o mutacji Delta, która ma być bardziej zakaźna i może powodować cięższy przebieg choroby niż inne warianty koronawirusa. Jak podają władze Los Angeles, prawie wszystkie przypadki COVID-19, hospitalizacje i zgony w tym hrabstwie Los występują wśród osób nieszczepionych. Służby apelują, by wciąż korzystać z maseczek i dbać o dystans społeczny.
W Sydney wprowadzono kwarantannę w związku z nowym wariantem koronawirusa. W tym tygodniu stwierdzono w tym rejonie 80 nowych zakażeń. - Chociaż nie chcemy nakładać ograniczeń, niestety jest to sytuacja, w której musimy to zrobić - powiedziała premier stanu Nowej Południowej Walii Gladys Berejiklian.
Tym samym mieszkańcy Sydney ruszyli do supermarketów. Jak donosi portal news.com, z półek zaczęły znikać makarony, chleb, a nawet papier toaletowy. By bronić się przed napływem klientów, niektóre supermarkety wprowadziły specjalne limity dwóch opakowań papieru toaletowego na osobę.
Z kolei w Portugalii zaobserwowano największe od lutego nasilenie liczby zakażeń koronawirusem. Jak szacuje państwowy instytut zdrowia im. Ricardo Jorge'a, nowa mutacja jest już odpowiedzialna za ponad połowę zakażeń koronawirusem w kraju.
Ponownie zmniejsza się liczba miejsc w szpitalach dla osób leczących się na COVID-19 w regionie Lizbony i Doliny Tagu. Jak podaje PAP, liczba zajętych tam łóżek przekracza już 86 proc.
Tymczasem tylko ostatniej doby w samej Moskwie odnotowano aż 114 zgonów spowodowanych COVID-19. To najgorszy dobowy bilans od początku pandemii. Liczba dziennych zakażeń w Rosji od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie powyżej 20 tys.