"Czuję to". Donald Tusk przewiduje wynik kolejnych wyborów
- Wiem, że w tym stanie, w jakim jest dzisiaj opozycja - przy całym szacunku dla jej liderów - jeśli nic się nie zmieni, to kolejne wybory też będą przegrane. Czuję to - podkreślił w programie WP #Newsroom Donald Tusk. Jednocześnie zaznaczył, że jest przekonany o tym, że PiS będzie tracił. - Ludzie nie będą w stanie znieść takiej ilości zła - stwierdził szef EPL. Cały wywiad z Donaldem Tuskiem w niedzielę o godz. 18:00 na WP.
Jak pan może być - i pytam nie o t… Rozwiń
Transkrypcja:
Jak pan może być - i pytam nie o tę perspektywę kilku miesięcy kiedy będzie premiera książki, pan będzie obecny. Ale o tą perspektywę kilku lat, dwóch, trzech, czterech.
Jaka może być pana obecność, pana reakcja na to co się dzieje w Polsce?
No, poza tym, że zasiądzie pan w Sopocie, czy gdziekolwiek indziej przed telewizorem o 19:30 jak Jacek Kurski prowadzi Wiadomości i rzuci pan kapciem w ten telewizor.
Po pierwsze nie włączę o tej porze telewizora. Po drugie nie noszę kapci. I po trzecie - w ogóle nigdy w życiu nie rzuciłem niczym w telewizor. Nawet, jak nie wiem Polska, czy moja Lechia przegrywała mecz.
Telewizja nie budzi we mnie jakiś szczególnych emocji. Mam przed sobą - ja, ale myślę tutaj, mówię ja, ale myślę tak naprawdę o bardzo wielu ludziach.
Mamy przed sobą 2, 3 lata do następnych wyborów parlamentarnych, żeby pomóc sobie nawzajem. I proszę mnie nie pytać o moją rolę, bo ja nie myślę w tej chwili naprawdę w tych kategoriach.
Żeby po wyborach prezydenckich - daj Boże wygranych, bardzo ciężka batalia, ale też zrobię wszystko, żeby pomóc, jeśli będę potrafił.
A później jest właśnie, no 2 lata zakładam, żeby przygotować się do wyborów parlamentarnych. Ja wiem, że w tym stanie, w jakim jest dzisiaj opozycja, przy całym szacunku dla wysiłków jej liderów.
Bo ja mam, mam lepszą ocenę wysiłków moich koleżanek i kolegów niż czasami media. Wiem, w jak trudnych warunkach pracują, ale jeśli nic się nie zmieni, to kolejne wybory też będą przegrane. Czuję to.
Mimo, że PiS będzie tracił, bo tak jak powiedziałem i o tym jestem przekonany. Rok po roku, miesiąc po miesiącu ludzie, nawet jeśli mają jakieś poważne powody, żeby głosować na PiS, dziś.
Nie będą w stanie znieść tej ilości zła. Takiego namacalnego, jaki PiS produkuje i to tak taśmowo.
Więc te wybory za 3 lata będą do wygrania. Pytanie jest, czy, w jaki sposób będziemy gotowi?
Ludzie naprawdę muszą zobaczyć, że - nie tylko, że mają dość PiS-u, bo będą mieli dosyć PiS-u. No, oczywiście mówię o części
Natomiast, będą chcieli zobaczyć chyba trochę inne twarze, trochę więcej energii, trochę więcej młodych ludzi i trochę nowocześniejszego, takiego fajniejszego myślenia.
No, i to, co powtarzam zawsze, autentycznej emocji. Znaczy, opozycja musi na nowo pokochać swoją robotę i...
I znaleźć tę interakcję z ludźmi, no tak, żeby - to musi aż chodzić.