Członek Kolegium IPN o kontrmanifestantach z Krakowskiego Przedmieścia. "To postkomunistyczny motłoch"
Krzysztof Wyszkowski były działacz antykomunistyczny, a obecnie członek Kolegium IPN, udzielił wywiadu "Gazecie Polskiej". Tłumaczy w nim przyczyny kontrmanifestacji smoleńskich i zdradza receptę na rozwiązanie tej sytuacji. Jego zdaniem za atakiem na jednego z uczestników miesięcznicy smoleńskiej stoją "Gazeta Wyborcza" i TVN.
17.05.2017 | aktual.: 17.05.2017 12:50
Według Krzysztofa Wyszkowskiego kontrmanifestanci na Krakowski Przedmieściu są "postkomunistycznym motłochem" obawiającym się utraty swojej pozycji. Z tego powodu to właśnie Antoni Macierewicz znalazł się na celowniku nieprzychylnych rządowi mediów, bo "reprezentuje bezkompromisową walkę o niepodległość".
- Postesbecka chuliganeria uznaje go za winnego utraty swoich przywilejów. Antoni Macierewicz reprezentuje demokrację więc posttotalitarni homo sovieticus są oburzeni rządami wyłonionymi przez „zwykłych” Polaków, które zastąpiły rządy peerelowskiej „elity” - mówi gazecie.
Jego zdaniem za atakiem na Adama Borowskiego stoją takie media, jak "Gazeta Wyborcza" i TVN, które TVN świadomie zachęcają do "wzorowania się na chuligańskich wyczynach".
- Gdy skończy się świat postsowieckiego zakłamania, skończy się rola Michnika. Takich michnikoidów są w III RP, jako PRL-bis, tysiące, wręcz setki tysięcy. Są przerażeni widmem nadchodzącego upadku i gotowi podpalić Polskę, aby tylko utrzymać swoje wpływy, zdobyte dzięki zdradzie – ocenia w rozmowie z "Gazetą Polską".
Krzysztof Wyszkowski przyznał, że nie poznaje niektórych osób z opozycji. Wśród nich wymienił europosłankę Różę Thun, która wywodzi się z "najlepszej, patriotycznej rodziny", a teraz "wygłasza opinie godne propagandystów w rodzaju Urbana".
Były działacz antykomunistyczny ma też receptę na poradzenie sobie z kontrmanifestantami. - Aby poskromić chuliganów, wystarczy sprawnie działająca policja i sądy, oczywiście po wyeliminowaniu funkcjonariuszek postpeerelu napuszczających dwie watahy chuligańskie na marsz modlitewny – powiedział gazecie.
Kim jest Krzysztof Wyszkowski?
Krzysztof Wyszkowski współpracował z Komitetem Obrony Robotników i jest założycielem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. W PRL był wielokrotnie zatrzymywany, uczestniczył w strajku 1980 r. w Stoczni Gdańskiej, pracował w "Tygodnika Solidarność", a w stanie wojennym był internowany. Po 1989 r. doradzał premierom Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu i Janowi Olszewskiemu.
Początkowo wspierał Lecha Wałęsę, ale z czasem wyrósł na jednego z największych jego przeciwników, zarzucając mu, że był TW "Bolkiem". Latami toczył z byłym prezydentem spory sądowe ws. oskarżeń o agenturalną przeszłość.
Źródło: Gazeta Polska, WP