Podczas rekonstrukcji budynku Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu w Hradcu Králové w Czechach robotnicy odkryli w podziemiach pozostałości murów barokowej twierdzy.
– W podziemiach budynku znaleźliśmy fundamenty części Twierdzy Hradec, a konkretnie bastionu, który nazywał się Luneta i miał chronić obrońców twierdzy w tzw. zadaszonym miejscu zgromadzeń. Udało się odsłonić jedną stronę bastionu, a mianowicie mury wyznaczające fosę. Ściany są dość masywne, jedna ma ponad metr szerokości, a pozostałe dwa metry szerokości – powiedział archeolog z Hradca Hradca, Radek Bláha - informuje portal Novinky.
Jak powiedział rektor uczelni Kamil Kuča, budynek został ukończony w 1897 roku według projektu wiedeńskich architektów Béma i Gessnera i stał się nie tylko pierwszym budynkiem Hradca Králové, ale także pierwszym czeskim budynkiem secesyjnym. Biorąc pod uwagę położenie budynku, można było oczekiwać, że pozostałości bocznej części barokowej twierdzy mogłyby się zachować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Luksusowy wycieczkowiec utknął na mieliźnie. 206 osób na pokładzie
Według hradeckiego archeologa Radka Bláhy jest to jedna z najszerzej odkrytych i zachowanych części twierdzy Hradec i największa na prawym brzegu Łaby. – Ściany to połączenie cegły i kamienia. To właściwie fundamenty, pierwotnie niewidoczne części fortyfikacji – stwierdził.
Zatuszują i zakopią odkrycie
Zdaniem kierownika wydziału inwestycji uczelni Radka Šilhána nie ma planów, żeby odsłonięte ściany były widoczne po przebudowie. – Znalezisko w budynku uniwersytetu prawdopodobnie zostanie przykryte geowłókniną i ponownie zakopane, tak aby zostało zachowane dla przyszłych pokoleń – powiedział Šilhán.
