Tajemniczy pożar pod Berlinem. Paraliż fabryki Tesli
Fabryka Tesli w Grünheide oraz część Berlina są bez prądu. Wszystko przez pożar linii energetycznej. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie możliwego podpalenia.
05.03.2024 | aktual.: 05.03.2024 12:27
Z powodu przerwy w dostawie prądu produkcja w fabryce Tesli w Grünheide została wstrzymana - przekazała rzeczniczka spółki. Fabrykę ewakuowano.
Tego ranka na linii energetycznej pojawił się ogień, który spowodował awarię. Prądu pozbawiona jest także część Berlina oraz miasta Erkner.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Perfidne podpalenie"
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie możliwego podpalenia. Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Michael Stübgen przekazał, że według wstępnych ustaleń, "nieznani sprawcy celowo podpalili słup wysokiego napięcia między Steinfurtem a Hartmannsdorf".
Stübgen nazwał to "perfidnym podpaleniem" i zapowiedział konsekwencje dla sprawców. - Tysiące ludzi zostało odciętych od podstawowych usług i narażonych na niebezpieczeństwo - powiedział.
Zobacz także
"Bild" podaje, że przed godz. 5 w rejonie, gdzie doszło do podpalenia, słychać było huk. Nieopodal znaleziono domek ekoaktywistów. Obok miała znajdować się tabliczka z informacją, że zakopano tutaj materiały wybuchowe. Wezwano saperów.
Od czwartku około 80-100 aktywistów na rzecz ochrony środowiska przebywa w lesie w pobliżu fabryki. Firma Elona Muska chce wycięcia części lasu, by rozbudować obiekt. Aktywiści przeciwko temu protestują. Przeciwnych rozbudowie jest także wielu mieszkańców Grünheide.
Czytaj więcej: