Czeladź. Koniec żartów. Miasto ma dworzec, jeszcze nie kolejowy, ale autobusowo-tramwajowy
Można już korzystać z dworca autobusowo-tramwajowego w Czeladzi przy ul. Kombajnistów. Pasażerowie wreszcie będą mieli do dyspozycji ciepłą poczekalnię.
To jedna z największych inwestycji drogowych w ostatnich latach. Prace przy budowie centrum przesiadkowego przy ul. Kombajnistów ruszyły dwa lata temu.
- No i mamy dworzec!! Co prawda nie dworzec kolejowy, tylko autobusowo-tramwajowy, na węźle przesiadkowym przy ul. Kombatantów, ale jednak. Teraz ośmieszająca nasze miasto, anegdotka - "umówmy się w Czeladzi na dworcu" będzie już nieaktualna – z uśmiechem skomentował otwarcie dworca Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
W nowym obiekcie znalazły się m.in. poczekalnia, kasy biletowe, toalety, a dla kierowców przygotowano pomieszczenie na krótki odpoczynek.
Czeladź. Miasto wzbogaciło się o dworzec
Burmistrz Czeladzi poinformował też, że trwają uzgodnienia z Zarządem Transportu Metropolitarnego, które autobusy oprócz tramwaju będą się zatrzymywały koło dworcu. -
Na pewno pojawią się tam, dwie nowe pośpieszne autobusowe linie metropolitalne. Jedna specjalnie dla naszych mieszkańców Czeladź- Siemianowice - Katowice, druga łącząca dodatkowo nasze miasto z Sosnowcem i Bytomiem. Na naszym największym centrum przesiadkowym, swoje stanowiska będą mieli także taksówkarze i... rowerzyści. są tam już zamontowane stanowiska wypożyczalni rowerów jak również zadaszone miejsce do parkowania prywatnych rowerów. Zarówno na pętli tramwajowej jak i w jej sąsiedztwie, między os. Auby a pawilonem Biedronki, powstało kilkadziesiąt miejsc do parkowania samochodów. To dla tych, którzy z różnych stron miasta podjadą samochodem, by przesiąść się na tramwaj czy autobus – podkreślił Szaleniec.