Urlop Kaczyńskiego. W PiS drżą przed decyzją prezesa
Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż nie mogą być pewni swojej przyszłości przed październikowymi wyborami do parlamentu. Partia, w tym przede wszystkim Jarosław Kaczyński, nie zatwierdziła kształtu list wyborczych. W tym kontekście kluczowy ma być zbliżający się urlop prezesa PiS - donoszą politycy partii.
Mimo intensywnych dyskusji, wciąż nie jest pewne którego dnia października odbędą się wybory parlamentarne. Swoją decyzję w tej sprawie musi jeszcze ogłosić prezydent Andrzej Duda. Eksperci wskazują, że wciąż najbardziej prawdopodobną datą pozostaje 15 października.
Kaczyński planuje urlop. W jego trakcie potwierdzi listy wyborcze
Pozostały, niezbyt już długi czas do głosowania, powoduje, że liderzy partyjni nie mogą sobie pozwolić w tym roku na długie wakacje. – Na urlopie prezes będzie jednocześnie wypoczywał i pracował – mówił "Super Expressowi" jeden z polityków PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przecieki ws. planu PiS. "Nie wiem, czy można robić coś mocniejszego"
Doniesienia gazety, że Kaczyński ma już zaplanowany krótki, choć pracowity urlop, potwierdza też Ryszard Czarnecki.
– Pan prezes będzie myślał na urlopie o kampanii i listach wyborczych, które muszą być zarejestrowane we wrześniu. I najpewniej konstrukcja list jest obecnie w głowie lidera naszego ugrupowania. Ostatnie szlify listy powstaną właśnie na jego krótkim urlopie – mówił Czarnecki w rozmowie z "Super Expressem".
Sondaż partyjny. PiS ze zwycięstwem, ale bez większości
W niedzielę wieczorem "Rzeczpospolita" opublikowała sondaż IBRiS, w którym zapytano ankietowanych, na które z ugrupowań zagłosowaliby w wyborach do Sejmu. 33,4 proc. badanych swój głos oddałoby na Zjednoczoną Prawicę. Z kolei na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 26,2 proc. badanych.
Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja z głosami 12,2 proc. badanych. Na Lewicę i Partię Razem swój głos oddałoby 10,7 proc. respondentów, a na Trzecią Drogę - 10,8 proc. ankietowanych.
Źródło: "Super Express", "Rzeczpospolita", PAP