Sąd w Pradze skazał w poniedziałek czeskiego wydawcę Michala Żitko na trzy lata więzienia w zawieszeniu, za publikację książki "Mein Kampf" Adolfa Hitlera.
Żitko, uznany winnym wspierania i propagowania ruchu zmierzającego do dławienia praw i wolności obywatelskich, musi również zapłacić grzywnę w wysokości 2 mln koron (220 tys. zł).
W czerwcu policja skonfiskowała 12,5 tys. egzemplarzy książki, czyli ponad 80% całego nakładu. Z żądaniem wycofania książki wystąpiła na wiosnę ambasada Niemiec w Pradze. Formalnym powodem jej wycofania miały być wyłączne prawa autorskie, które posiada bawarskie ministerstwo finansów. Strona niemiecka uważa oprócz tego, że "Mein Kampf" nie jest dziełem literackim, ale symbolem nazizmu. Celem publikacji miała więc być reklama ideologii hitlerowskiej - świadczy o tym fakt, że opublikowana przez Michala Żitko książka nie jest opatrzona żadnym komentarzem wyjaśniającym zbrodniczy charakter narodowego-socjalizmu.
Żitko jest zdania, że publikacja książki nie jest nawoływaniem do nazizmu, a czytelnikom powinno przysługiwać prawo do zapoznania się z jej treścią. (ck)