Nominacja nowego szefa Czeskiego Banku Narodowego wywołuje ostre spory polityczne. Premier twierdzi, że Zdenka Tuma nie daje gwarancji stabilizacji finansowej państwa.
Korzystając ze swoich uprawnień konstytucyjnych, prezydent Vaclav Havel mianował w tym tygodniu nowym szefem Banku Zdenka Tumę. Przeciwni tej nominacji są premier Milosz Zeman, przewodniczący Izby Poselskiej Vaclav Klaus, a także dotychczasowy szef banku Centralnego Josef Toszovski, który odszedł ze stanowiska w związku z przejściem do bankowości międzynarodowej.
Politycy zarzucają prezydentowi, że mianował Tumę bez wysłuchania argumentów premiera, który uważa, iż nowy gubernator banku nie daje gwarancji stabilizacji finansowej państwa. Cały spór najprawdopodobniej zakończy się w Trybunale Konstytucyjnym. Na razie osoba nowego szefa Banku Centralnego nie wpłynęła negatywnie na kurs czeskiej korony. (reb)