Czarnek uderzył w PO. Szef MEiN zdemaskowany
Przemysław Czarnek ostro skomentował doniesienia nt. wsparcia finansowego, które Platformie Obywatelskiej udzielił mBank. Okazuje się jednak, że szef MEiN sam zaciągnął kredyt w "niemieckim banku".
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Minister Czarnek zabrał głos nt. wsparcia finansowego Platformy Obywatelskiej przez mBank.
- Nic dziwnego w tym nie ma. Platforma Obywatelska zaciąga dług na przegraną kampanię wyborczą w niemieckim banku - to tak jakby powiedzieć oczywistość. Szkoda tylko, że prezes tego banku w ten sposób podchodzi do naszej kampanii wyborczej licząc na to, że wygra akurat ugrupowanie, które zaciąga u niego kredyt. Wszystko to nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Platforma Obywatelska, pan Donald Tusk wychowany w kulturze zaborczej - mówi, że zachodniej. To zaborcza kultura, pruska - nie ma się czemu dziwić - dodał szef MEiN.
O wsparciu finansowym mBanku napisał w piątek na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "PO zaciągnęła dwa tygodnie temu 25 mln zł kredytu obrotowego. Wsparcia finansowego na finiszu kampanii udzielił oczywiście niemiecki mBank" - przekazał.
Jak dodał, "kolejnym faktem jest to, że prezes Commerzbanku Manfred Knof, większościowego właściciela mBank w sposób otwarty krytykuje polski rząd, wydaje się, że liczy na jego zmianę. Dodatkowo spółka z grupy, którą kieruje, robi interesy z ratuszem (prezydenta Warszawy, wiceszefa PO) Rafała Trzaskowskiego". Kaleta zwrócił uwagę, że "niemiecki rząd posiada 16 proc. udziałów w Commerzbanku".
Czarnek uderzył w PO. Szef MEiN zdemaskowany
"Może być to dla Państwa informacja szokująca, ale Przemysław Czarnek spłaca kredyt w niemieckim mBanku" - zauważył Radek Karbowski, twórca strony SkrótPolityczny.pl, bazy danych na temat polityków.
Karbowski zamieścił we wpisie fragment oświadczenia majątkowego polityka, na którym znajduje się zapis dot. jego kredytu.
Prawica wywołała burzę
Internetowi komentatorzy szybko obnażyli słabe strony logiki m.in. posła Kalety. Okazuje się, że o niemieckość można oskarżyć wielu znanych polityków PiS, w tym m.in. - oprócz Czarnka - ministra aktywów państwowych.
Jacek Sasin ma pożyczkę w mBanku opiewającą na 57,6 tys. franków szwajcarskich (dane z oświadczeni majątkowego). Z kolei wiceszef Ministerstwa Rozwoju i Technologii Piotr Uściński posiada kredyty hipoteczne w mBanku. W tej samej instytucji wiceminister finansów Artur Soboń oraz budowniczy lotniska CPK Marcin Horała, mieli zobowiązania, ale zdążyli je spłacić przed końcem kadencji Sejmu.
Czytaj także:
Źródło: PAP/Twitter