Cukru brakuje w całym kraju. Polacy obawiają się, że będzie jeszcze droższy
Cukru brakuje niemal w całej Polsce. Tam, gdzie można go nabyć, jest bardzo drogi. Niektórzy Polacy obawiają się, że będą musieli zapłacić za niego 10 zł. Politycy zapewniają jednak, że go nie zabraknie. Jest się czego bać?
05.08.2022 | aktual.: 05.08.2022 07:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cukier to aktualnie towar luksusowy. Brakuje go niemal w każdym sklepie. A jak już można go kupić, to za wiele wyższą cenę niż przed kilkoma tygodniami. Na tym jednak nie koniec zmian.
Wiele sklepów wprowadziło limit na zakup cukru. I tak w popularnych sieciówkach jedna osoba może kupić tylko kilka kilogramów. Teraz "Fakt" pisze o przyczynach problemów z cukrem.
Cukru brakuje w Polsce. Ekspert o zakładach przetwórczych
- Pierwszy impuls wziął się stąd, że zakłady przetwórcze, zdając sobie sprawę z rosnących kosztów produkcji, zabezpieczyły się i kupiły większe ilości cukru po stosunkowo niskiej cenie - cytuje słowa byłego wicepremiera i eksperta rynku żywności Janusza Piechocińskiego "Fakt".
Tabloid powołał się także na słowa ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, który twierdzi, że w Polsce nie zabraknie cukru. W jego opinii ma on nawet stanieć. - Nie kupujmy cukru przez tydzień i sieci handlowe obniżą jego cenę do normalnej - radzi polityk.
Takie zapewnienia nie przekonują wszystkich Polaków. W rozmowie z "Faktem" pan Ryszard z Kruszwicy obawia się, że cukier znów podrożeje i trzeba będzie za niego zapłacić 10 zł. Teraz w wielu sklepach kilogram kosztuje około 6 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Środki z KPO pomogłyby obniżyć rachunek za prąd? "40 proc. na zmianę energetyczną"
Cukier podrożeje?
Rafał Strachota z Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego uważa, że ceny cukru niekoniecznie wrócą do tak niskich, jak przed kilkoma tygodniami.
- O 50 proc. wzrośnie koszt pracy, czyli wykopania buraków z pola. Rolnicy mają o 50 proc. wyższe ceny paliwa, a o 40 proc. wyższe są pozostałe koszty działalności rolniczej, plus nawozy, które zdrożały trzykrotnie. Cukrownie doliczą swoje wyższe koszty energii do wyprodukowania cukru, drożeją też opakowania - powiedział w rozmowie z WP Rafał Strachota, dyrektor Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.
Zdaniem eksperta panika klientów wokół zakupu cukru i windowanie cen aż do 9 zł przez sprzedawców nie mają uzasadnienia. - Ostatni raz coś takiego wydarzyło się 11 lat temu, gdy ceny w polskich sklepach doszły do 6 zł. Sądzę, że gdy klienci zrobią już wystarczające zapasy, sytuacja się uspokoi, a ceny w sklepach spadną. Tak było poprzednio. Polska jest krajem samowystarczalnym, jeżeli chodzi o produkcję cukru. Produkujemy znacznie ponad 2 mln ton, a spożywamy około 1,7 mln ton, różnica jest eksportowana - wskazał rozmówca WP.
Źródło: "Fakt", WP Wiadomości
Czytaj również: Awantura w rosyjskim hotelu. "Nienawidzę Rosjan"