"Nieobyczajne wybryki" na jachcie w Świnoujściu
W Świnoujściu policja ze Strażą Graniczną interweniowały w dość nietypowej sprawie. Dostali informację o mężczyznach na jachcie, którzy mają się dopuszczać "nieobyczajnego zachowania".
05.08.2022 | aktual.: 05.08.2022 06:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sytuacja miała miejsce we wtorek. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu przy współpracy ze strażnikami granicznymi z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej interweniowali w Świnoujściu. Sprawa związana była z pięcioma mężczyznami na jachcie.
Świnoujście. Wybryki niedaleko plaży
Jednostka stała na kotwicy niedaleko brzegu. Jak czytamy na stronie policji, zaledwie kilkadziesiąt metrów od plaży, piątka mężczyzn miała popełniać wykroczenia polegające na publicznym dopuszczaniu się do nieobyczajnych wybryków.
Zgłoszenie wpłynęło od oburzonych plażowiczów, którzy odpoczywali nad morzem.
Funkcjonariusze podpłynęli do jachtu. Wystawili łącznie pięć mandatów z najwyższą karą przewidzianą za tego typu wykroczenie, tzn. 1500 zł.
Ale jakie to było konkretnie zachowanie mężczyzn? Tego policja nie zdradza. Jak dowiedział się "Fakt", na jachcie przebywali obcokrajowcy.
Zobacz też: Kaczyński o "bojówkach opozycji". Poseł KO: Prezes ciągle chce braw
Źródło: Policja Świnoujście/Fakt