Córka prezydenta w portalu, który w debacie z Dudą cytował Bronisław Komorowski?
Czy Bronisław Komorowski atakował Andrzeja Dudę danymi ze strony, którą współtworzy jego córka? Taki wniosek można wyciągnąć z lektury wpisu do KRS, z którego wynika, że Zofia Komorowska jest "członkiem organu nadzoru" Stowarzyszenia 61, które prowadzi platformę internetową z opiniami wielu kandydatów z różnych partii na rozmaite tematy. - Zofia Komorowska od dawna z nami nie współpracuje - zapewnia w rozmowie WP Róża Rzeplińska, prezes Stowarzyszenia.
18.05.2015 15:14
Córka Bronisława Komorowskiego, Zofia Komorowska formalnie wciąż jednak figuruje w zarządzie Stowarzyszenia 61, organizacji pozarządowej, która prowadzi stronę mamprawowiedziec.pl. Tę samą, na którą wczoraj, podczas starcia z Andrzejem Dudą, powoływał się obecny prezydent. Tak przynajmniej wynika z wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Córka prezydenta - zgodnie z nim - jest w Stowarzyszeniu 61 członkiem organu nadzoru czyli komisji rewizyjnej. Ostatnia aktualizacja danych w KRS miała miejsce 21 lutego 2015 roku. - Zofia Komorowska od dłuższego czasu nie ma z nami nic wspólnego. Od kilku lat nie redaguje naszego portalu - mówi Wirtualnej Polsce Róża Rzeplińska, prezes Stowarzyszenia 61. Skąd więc wpis w KRS? - Gdy już Zofia Komorowska przestała z nami współpracować zmiany w komisji rewizyjnej nie zostały skutecznie zgłoszone do KRS - wyjaśnia rozmówczyni WP.
W poniedziałek Zarząd Stowarzyszenia 61 wydał oświadczenie w tej sprawie. "Nigdy nie ukrywaliśmy tego, że Zofia Komorowska, córka Bronisława Komorowskiego, była członkinią Stowarzyszenia 61. Dostęp do tej informacji mieli zarówno kandydaci, jak i wyborcy. W związku z wyborem ojca na Prezydenta RP Zofia Komorowska zawiesiła członkostwo w Stowarzyszeniu 61 oraz w jego komisji rewizyjnej. Zawieszenia nie zgłosiliśmy skutecznie do KRS, nad czym ubolewamy"- czytamy w przesłanym mediom komunikacie. "Do korzystania z naszych danych zawsze zachęcaliśmy i zachęcamy różnorodne media. Przed każdymi wyborami ufają nam i odpowiadają na kwestionariusz liczni kandydaci bez względu na przynależność partyjną." - pisze dalej Zarząd.
Wciąż na stronie mamprawowiedziec.pl dostępne są również kwestionariusze Bronisława Komorowskiego z 2007 roku, w których na różne tematy wypowiada się obecny prezydent, a wtedy kandydat na posła. Po ściągnięciu tych plików na twardy dysk komputera widać, że autorką wpisów jest Zofia Komorowska.
- Osiem lat temu, razem z grupą wolontariuszy uzupełniała dane. Taki plik istnieje dlatego, że podczas tej pracy, ze swojego komputera publikowała odpowiedzi kandydatów na kwestionariusz, bez redakcyjnego wpływu na publikowane treści - tłumaczy nam Róża Rzeplińska.
W opinii wielu dzięki porównaniu opinii kandydata PiS na temat górnictwa, energii, rolnictwa, zamieszczonym na stronie z tymi, które głosi w obecnej kampanii Komorowski wygrał wczorajsze starcie z Dudą. Prawicowe media już zastanawiają się jaki związek ma domniemana obecność Zofii Komorowskiej ze władzach tego akurat portalu z cytowaniem go przez Bronisława Komorowskiego.
Na stronie mamprawowiedziec.pl nie ma obecnie żadnych informacji o sponsorach projektu, ani władzach fundacji, która prowadzi portal. Dostępne są jedynie informacje merytoryczne, dotyczące trwającej kampanii prezydenckiej i uczestniczących w drugiej turze kandydatów. Stowarzyszenie wyjaśnia to atakiem hakerskim na witrynę.