Coraz więcej kupują, by uśmierzyć obawy przed śmiercią,
Czy wiara wpływa na to, co i jak kupujemy? Tak, zwłaszcza gdy powodem jest lęk przed śmiercią. A co najlepiej go uśmierza? - Religia i... iPhone, twierdzi "Gazeta Wyborcza".
To w Ameryce, dotkniętej traumą terroryzmu, powstał pogląd, że najlepszym sąsiedztwem dla supermarketu jest... zakład pogrzebowy. To lęk przed śmiercią skłania do głębszego sięgania do kieszeni. W Polsce nie stwierdzono takiej zależności. Może dlatego, że Polacy są nacją bardziej religijną - zastanawiają się psychologowie - a religijność osłabia postawy konsumenckie.
Dlaczego? Bo religia obiecuje życie wieczne, a to pomaga uśmierzyć lęk egzystencjalny. Czasem tak skutecznie, że nie trzeba innych sposobów. Z kolei osoby o poglądach stricte materialnych nie mają tego komfortu. Poczucie własnej wartości i pewności muszą budować za murem dóbr doczesnych. Najlepiej tak wysokim, by nie widać było końca - starości i śmierci.