Coraz mniej dzieci w Japonii
W Japonii nadal rodzi się bardzo mało dzieci. Jak podało Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej, tzw. wskaźnik dzietności wynosił w ubiegłym roku w tym kraju nie więcej niż 1,26. Jest to średnia liczba dzieci, urodzonych przez kobiety w wieku rozrodczym - 15-49 lat. Poprzedni najniższy wskaźnik - 1,29 - zanotowano w 2005 roku.
Najnowsze dane różnią się w zależności od regionu. Na Okinawie wskaźnik dzietności był najwyższy w kraju i wynosił 1,72, natomiast w Tokio - 1,00.
W 2005 r. w Japonii urodziło się tylko 1 062 530 dzieci. To piąty rok z rzędu, gdy zanotowano spadek liczby urodzeń. W ubiegłym roku po raz pierwszy też spadła liczba ludności Japonii.
Japońscy rodzice nie chcą mieć więcej dzieci, bo uważają, że ich wychowanie i wykształcenie zbyt dużo kosztuje. Żeby zachęcić kobiety do rodzenia dzieci, rząd zaczął realizację pięcioletniego planu budowy żłobków i przedszkoli oraz zachęcania mężczyzn do brania urlopów rodzicielskich.