Co z udziałem USA w konflikcie Izrael-Iran? Starmer przekonuje: "Siedziałem obok"
Konflikt między Izraelem a Iranem osiąga krytyczny moment. Donald Trump domaga się „bezwarunkowej kapitulacji” Teheranu, co wywołuje spekulacje o możliwym zaangażowaniu USA. Czy amerykańskie siły dołączą do izraelskiej ofensywy? Premier Wielkiej Brytanii przekonuje, że niczego takiego nie słyszał, a siedział tuż obok prezydenta Trumpa.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump zażądał od Iranu kapitulacji, co wywołało spekulacje o możliwym zaangażowaniu USA w konflikt.
- Izrael kontynuuje bombardowania irańskich celów, a liczba ofiar rośnie. W Teheranie trwa masowa ewakuacja mieszkańców.
- Międzynarodowe reakcje są podzielone. Premier Wielkiej Brytanii przekonuje, że prezydent USA mówił o deeskalacji. Emmanuel Macron apeluje o powściągliwość, podczas gdy Niemcy wspierają izraelskie działania.
Jakie są plany USA wobec Iranu?
Prezydent USA Donald Trump wywołał spekulacje o możliwym zaangażowaniu amerykańskich sił w konflikt między Izraelem a Iranem. Po pięciu dniach intensywnych bombardowań i irańskich kontrataków, Trump zażądał „bezwarunkowej kapitulacji” Teheranu. Wypowiedzi prezydenta, w tym te na platformie Truth Social sugerują, że USA mogą rozważać ofensywne działania, choć na razie nie podjęto decyzji o bezpośrednim zaangażowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zdegradowanie zdolności". Obnaża prawdziwy cel działań Izraela
Czy Izrael poradzi sobie bez wsparcia USA?
Izrael kontynuuje intensywne ataki na irańskie cele, w tym na stolicę Teheran, gdzie trwa masowa ewakuacja mieszkańców. Izraelskie siły zbrojne twierdzą, że zniszczyły znaczną część irańskiego arsenału rakietowego. Mimo to premier Izraela Benjamin Netanjahu podkreśla, że celem jest całkowite zniszczenie irańskiego programu nuklearnego, co może być trudne bez wsparcia USA.
Jakie są reakcje międzynarodowe?
- Jeśli Iran się nie wycofa, na porządku dziennym stanie całkowite zniszczenie irańskiego programu nuklearnego, czego Izrael nie jest w stanie osiągnąć sam - powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz w telewizji ZDF dzień po spotkaniu z Trumpem na szczycie G7 w Kanadzie. Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał do powściągliwości. Stwierdził, że próba zmiany reżimu w Iranie środkami militarnymi byłyby błędem.
Czytaj też: KE pozywa Polskę. W tle "bariery w dostępie"
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, który również uczestniczył w spotkaniu G7, podkreślił, że USA nie zamierzają przyłączyć się do izraelskich bombardowań. - Prezydent nie powiedział nic, co sugerowałoby, że zamierza zaangażować się w ten konflikt - powiedział Starmer. Tłumaczył, że oświadczenie G7 dotyczyło raczej deeskalacji. - Siedziałem tuż obok prezydenta Trumpa na kolacji, więc nie mam wątpliwości - zapewniał Stramer.
Przeczytaj również: Blackout w Hiszpanii. Wiadomo, co się stało
Co dalej z irańskim programem nuklearnym?
Izrael i USA koncentrują się na irańskich instalacjach nuklearnych, w tym na zakładzie w Fordow. Izraelskie ataki uszkodziły niektóre obiekty, ale do całkowitego zniszczenia programu nuklearnego Iranu jest jeszcze daleko. Trump opuścił kanadyjski szczyt dzień przed końcem. Po drodze przekazał dziennikarzom, że chce zobaczyć "całkowite poddanie się" Iranu, a także "prawdziwy koniec" irańskiego programu nuklearnego i programu wzbogacania uranu.
Źródło: "Guardian"