Co z TVP? Kategoryczna deklaracja w umowie koalicji
Opozycja zakasuje rękawy i chce "naprawić" media publiczne. Taki zapis znalazł się w umowie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. "Zobowiązujemy się podjąć wszystkie niezbędne kroki, by niezwłocznie przerwać ten proceder i wyciągnąć konsekwencje wobec siejących nienawiść za pieniądze publiczne" - napisano.
10.11.2023 | aktual.: 10.11.2023 15:13
Liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy podpisali umowę koalicyjną. W dokumencie znalazło się wiele deklaracji programowych, w tym m.in. dotyczących mediów publicznych.
"Naprawimy i odpolitycznimy media publiczne. Stały się one w dużej mierze odpowiedzialne za rozłam w społeczeństwie, szerzenie kłamstw oraz celowo urządzane nagonki i kampanie nienawiści, prowadzące do rozbicia wspólnoty narodowej" - napisano w porozumieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zobowiązujemy się podjąć wszystkie niezbędne kroki, by niezwłocznie przerwać ten proceder i wyciągnąć konsekwencje wobec siejących nienawiść za pieniądze publiczne" - podkreślono.
Co opozycja zrobi z mediami?
Po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość doszło do szeregu zmian w mediach publicznych. TVP i Polskie Radio były wykorzystywane do ataków na politycznych przeciwników. Jednocześnie niektóre z afer PiS przemilczano lub starano się je umniejszać, jak miało to np. miejsce w przypadku afery wizowej.
Opozycja przez całą kampanię wyborczą obiecywała zmianę w mediach publicznych. Ta jednak nie będzie łatwa ze względu na zdominowaną przez PiS Radę Mediów Narodowych. Według zapowiedzi, nowy rząd chce postawić TVP i Polskie Radio w stan likwidacji, by wprowadzić tam zarząd komisaryczny, który byłby niezależny od RMN.
Czytaj więcej: