Co z immunitetem Małgorzaty M.? Jest decyzja SN
W środę Sąd Najwyższy odmówił uchylenia immunitetu warszawskiej prokurator Małgorzacie M. Uzasadnienie decyzji w tej sprawie jest niejawne.
Prokurator Małgorzacie M. śledczy chcieli postawić zarzuty przekazania informacji ze śledztwa. Teraz w jej sprawie zapadła decyzja Sądu Najwyższego.
- Postępowanie w sprawie prokurator M. zostało przeprowadzone przez prokuraturę rzetelnie - powiedział sędzia Wiesław Kozielewicz przed ogłoszeniem decyzji. Prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN jednoosobowo rozpatrywał tę sprawę.
Następnie wygłoszenie całego uzasadnienia zostało przeniesione na salę SN przeznaczoną do posiedzeń tajnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcą uchylić immunitety dwóch warszawskim śledczym
Przypomnijmy, że wnioski o uchylenie immunitetu dwóm warszawskim śledczym - Małgorzacie M. i Ewie Wrzosek - skierowano w ramach śledztwa dotyczącego ujawniania osobom nieuprawnionym informacji z prowadzonych postępowań karnych.
Zarzuty, które wobec nich formułuje szczecińska prokuratura regionalna, dotyczą przekazania osobom nieuprawnionym informacji z toczącego się postępowania, niedopełniania obowiązków służbowych i - wobec prok. Wrzosek - także zaangażowania się w działalność polityczną. W grudniu ub.r. obie prokuratorki zawieszono na pół roku.
Prokurator Wrzosek, która wypowiadała się na temat tego śledztwa, zaprzeczyła treściom opublikowanym przez szczecińską prokuraturę. Dodawała, że jej telefon był inwigilowany przy użyciu systemu Pegasus, który umożliwia manipulowanie treściami znajdującymi się w urządzeniach elektronicznych.
Jak się okazuje w opinii prokuratury tłem zarzutów była kampania prezydencka w 2020 r. oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie.
Decyzja o uchyleniu immunitetu Małgorzacie M.
Rozpatrywanie wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu prok. Małgorzacie M. Sąd Najwyższy rozpoczął w początkach marca. W końcu marca sędzia Kozielewicz odczytał pismo szczecińskiej prokurator Agaty Badury, która wniosła o wyłączenie w całości jawności postępowania dotyczącego immunitetu M.
W piśmie przypomniano, że sprawa dotycząca immunitetu prokurator odbywa się w ramach śledztwa, w którym występują informacje o charakterze niejawnym. - Tryb jawny mógłby doprowadzić do ujawnienia okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny pozostać niejawne - argumentowała prokuratura. Sąd zdecydował, że dalsze procedowanie tej sprawy, jak i uzasadnienie decyzji, będą niejawne.
Środowa decyzja SN odmawiająca zgody na pociągniecie prok. Małgorzaty M. do odpowiedzialności karnej, jest nieprawomocna. Przysługuje na nią w terminie siedmiu dni zażalenie do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, która wówczas rozpozna je już w składzie trzech sędziów. Również przed SN rozpoczęła się sprawa immunitetu prok. Wrzosek.