Trwa ładowanie...

Co miał na sumieniu Żak? Ponura kartoteka

Sprawcy wypadku, jaki wydarzył się w niedzielę na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, szuka policja. W wypadku zginął 37-letni pasażer forda. Cztery inne osoby, rodzina ofiary wypadku i pasażerka volkswagena, którym kierował poszukiwany, są w szpitalu. Mężczyzna mógł już opuścić Polskę.

Łukasz Żak, sprawca niedzielnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, poszukiwany listem gończymŁukasz Żak, sprawca niedzielnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, poszukiwany listem gończymŹródło: KP, PAP
d1yqrvu
d1yqrvu

Volkswagen najechał na tył forda, w którym podróżowała czteroosobowa rodzina. Auto uderzyło w barierki energochłonne. Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. Zginął 37-letni pasażer. Jego partnerka i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat są w szpitalu.

W volkswagenie, oprócz kierowcy, 26-letniego Łukasza Żaka i kobiety, która trafiła do szpitala, jechało jeszcze trzech mężczyzn w wieku 22-28 lat. Wszyscy spożywali wcześniej alkohol.

Co się działo na Trasie łazienkowskiej? Sprawcę do ucieczki nakłonili koledzy

Łukasz Tomasz Żak, poszukiwany listem gończym sprawca wypadku, ma na swoim koncie wiele konfliktów z prawem. Był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień. Odpowiadał też za oszustwa i posiadanie narkotyków. W zeszłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

d1yqrvu

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramat w Lądku-Zdroju. Weszliśmy do mieszkania po powodzi

Zatrzymanym trzem mężczyznom przedstawiono już zarzuty utrudniania postępowania i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. Co zrobili pasażerowie volkswagena i jak toczyły się wydarzenia tuż po wypadku, ustalił TVN24.

Przed wypadkiem, w jednym z lokali w Śródmieściu w okolicy placu Konstytucji grupa 8-10 osób piła alkohol. Następnie postanowiła przenieść się do lokalu tanecznego na Pradze. Osoby te wsiadły w dwa różne samochody i jechały blisko siebie. Wtedy doszło do zdarzenia.

d1yqrvu

O okolicznościach zdarzenia prokuratura wie już bardzo dużo. Przydatne okazało się nagranie z auta taksówkarza, który też jechał Trasą Łazienkowską. Chwilę po wypadku taksówkarz pobiegł w stronę miejsca zdarzenia, a pasażerki taksówki zaczęły dzwonić na numer alarmowy.

Karetka i policja przyjechały po kwadransie. W tym czasie z zamieszania skorzystał Łukasz Żak i uciekł z miejsca zdarzenia. Do ucieczki usilnie mieli nakłaniać go koledzy. Nie dopuszczali też do rannej koleżanki osób, które chciały udzielić pomocy. Żak jest znany policji, miał kilka razy zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów. Był też karany za posiadanie narkotyków.

d1yqrvu

Reporterka TVN24 ustaliła, że Żak po ucieczce zadzwonił do kilku osób. Podawał różne wersje zdarzeń i wskazywał różne kraje, do których zamierza się udać. Ciotce powiedział, że wypadek spowodował "jakiś Ukrainiec".

Zarzuty wobec Łukasza Żaka to spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w związku z kierowaniem w czasie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz ucieczka z miejsca zdarzenia. Wobec sprawcy został również skierowany wniosek o tymczasowy areszt. Funkcjonariusze proszą o pomoc w ujęciu mężczyzny winnego śmierci ojca rodziny. Może on przebywać w dowolnym miejscu w Polsce lub poza jej granicami.

d1yqrvu

Źródło: tvn24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1yqrvu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yqrvu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj