Szukają sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Jest już za granicą?

Prokuratura ściga listem gończym Łukasza T. Żaka, głównego podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. - Mamy dużo różnych sygnałów, że może przebywać na terenie Polski, ale może być też już za granicą – mówi WP Piotr Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwanyŁukasz Żak jest poszukiwany listem gończym
Źródło zdjęć: © Komenda Stołeczna Policji, Twitter | Vitrina
Sylwester Ruszkiewicz

We wtorek sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował na trzy miesiące trzech mężczyzn zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Tomasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego.

Mamy dużo różnych sygnałów, że może przebywać na terenie Polski, ale może być też już za granicą. W ramach poszukiwań prowadzimy czynności operacyjne. Zatrzymanie może być kwestią dni, albo tygodni. Nie można wykluczyć, że może to potrwać dłużej, czego bym nie chciał – mówi WP Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Auto zgasło mu na torach. Po chwili uderzył w nie pociąg

I jak dodaje, możliwości do skutecznego unikania organów ścigania są ograniczone i wprost uzależnione od możliwości danej osoby.

- A w tym przypadku możliwości finansowe ściganego, tak żeby np. poruszać się między kontynentami i między poszczególnymi krajami, są dość ograniczone. Dlatego skrupulatnie analizujemy wszystkie informacje, które docierają do nas – podkreśla rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

Poszukiwany Łukasz Tomasz Żak miał kierować volkswagenem, który w nocy z soboty na niedzielę na Trasie Łazienkowskiej staranowało forda. W tragicznym wypadku zginął 37-latek, który jechał autem z żoną i dwójką dzieci (siedział z nimi na tylnej kanapie). Kobieta oraz dzieci trafiły do szpitala.

W volkswagenie podróżowało pięć osób. Kobieta z tego samochodu trafiła w stanie ciężkim do szpitala. Trzem mężczyznom nic się nie stało, byli pijani. Czwarty mężczyzna, poszukiwany listem gończym, uciekł. - Bezpośrednio przed przybyciem policji zbiegł z miejsca zdarzenia. Był do tego motywowany przez trzy zatrzymane osoby. Wobec sprawcy został również skierowany wniosek o tymczasowy areszt - informował prok. Skiba.

I jak dodał, w stosunku do Łukasza Żaka zostało wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutów spowodowania wypadku śmiertelnego w związku z kierowaniem volkswagena wbrew zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych, a następnie ucieczką z miejsca zdarzenia.

Z kolei trzem mężczyznom ogłoszono zarzuty utrudniania postępowania oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym w tym wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

- Jeśli sąd zdecydował się przychylić do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie, to były do tego bardzo solidne podstawy w postaci zgromadzonego materiału dowodowego. Jeśli trzy osoby już są tymczasowo aresztowane, a zamieszanych w sprawę może być aż dziesięć, to mówimy o bardzo poważnych okolicznościach zdarzenia. Każda z tych osób w inny sposób utrudniała postępowanie – ujawnia Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledczy już we wtorek informowali, że w sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które utrudniały postępowanie, pomagały podejrzanemu uniknąć sprawiedliwości, wprowadzały w błąd organy ścigania i udzielały głównemu podejrzanemu pomocy. Czy to oznacza, że mogą one usłyszeć również prokuratorskie zarzuty? – Na tym etapie nie mogę nic więcej powiedzieć. Wątek związany z udziałem kolejnych osób w zdarzeniu jest przedmiotem dalszego toku postępowania – informuje rzecznik Piotr A. Skiba.

Poszukiwany sprawca wypadku był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W zeszłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Przed wypadkiem, w jednym z lokali w Śródmieściu, w okolicy pl. Konstytucji grupa około 8-10 osób piła alkohol. Następnie postanowiła przenieść się do klubu na Pradze. Osoby te wsiadły w dwa różne samochody. Jechały w bliskiej odległości od siebie i wtedy doszło do tragedii.

Trzem zatrzymanym mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia, a sprawcy - do 12 lat.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"