299 kilometrów na liczniku. Policja bada sprawę

Z zawrotnym tempem przemieszczał się w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pirat na motocyklu. Mężczyzna jechał slalomem, wymijał wyprzedzane pojazdy na jednym kole. Nagranie z rajdu zostało opublikowane w sieci. Kierowcy szuka policja.

Pędził tunelem w Gdańsku z prędkością 299 km/h
Pędził tunelem w Gdańsku z prędkością 299 km/h
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Kierowca motocykla czterokrotnie przekroczył maksymalną dozwoloną prędkość na gdańskich ulicach - w al. Płażyńskiego i w tunelu pod Martwą Wisłą. Film z tego przejazdu pojawił się w sieci 17 września.

Nagranie przeraża. Na prędkościomierzu widać odczyt nawet 299 kilometrów na godzinę. Przy wyjeździe z tunelu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h, film się urywa.

Szalony rajd w tunelu. Na liczniku 299 km/h

Na materiale widać też samego motocyklistę. Jest w krótkich spodenkach i koszulce bez rękawów. Nie wiadomo, jaki związek z opublikowanym nagraniem ma osoba, która zamieściła je na swoim profilu, bo tam też znaleźć można inne podobne filmy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widać na nich również przejazd z dużą prędkością odcinkiem Obwodnicy Trójmiasta na wysokości gdańskiego lotniska. Film opatrzony jest komentarzem: "Skoro blisko lotniska to wypadałoby przelecieć obok".

Są też filmy nagrane kilka miesięcy temu. Wszystkie pokazują niebezpieczne rajdy na motocyklu, często na jednym kole i na ogół z wysokimi notowaniami na liczniku.

Nad sprawą pracuje gdańska policja. - Materiał filmowy, który ukazał się na portalu społecznościowym 17 września, oraz inne materiały zostały przez nas zabezpieczone i podjęto czynności wyjaśniające w tej sprawie. Celem tych czynności będzie między innymi ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia, dokładna kwalifikacja prawna całego zdarzenia, a także ustalenie sprawcy tych wykroczeń i skierowanie przeciwko niemu wniosku o ukaranie do sądu - mówi Magdalena Ciska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jak tłumaczy funkcjonariuszka, nagrania są dowodem na rażące złamanie przepisów drogowych. - Mamy do czynienia ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz z niestosowaniem się do ruchu prawostronnego - wskazuje rzeczniczka.

Źródło: trójmiasto.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)