Szabrownicy wykorzystali powódź. Straty na kilkanaście tys. zł
Powódź to ludzka tragedia, którą mogą wykorzystywać szabrownicy. Po informacji od świadków, dzięki szybkiej reakcji mundurowych z komisariatu policji w Głuchołazach, zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 30 i 41 lat, którzy ukradli mienie wartości około 14 tys. zł.
18 września 2024 roku, około godziny 12.30 w Głuchołazach (woj. opolskie) na teren jednej z posesji podjechał dostawczy volkswagen. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn, którzy następnie z uszkodzonego w wyniku powodzi garażu zaczęli wynosić opony i felgi. Złodzieje samochodem wypełnionym łupami przejechali około 100 metrów i pozostawili go na poboczu drogi.
Błyskawiczna reakcja świadka
Obserwujący to świadek zadzwonił do jednostki policji w Głuchołazach i poinformował o zdarzeniu służbę dyżurną. Natychmiast pod wskazany adres podjechał patrol, który zabezpieczył znajdujący się tam pojazd.
Gdy na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, zabezpieczając ślady kryminalistyczne, w teren ruszyli kryminalni i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30 i 41 lat. Obaj byli zaskoczeni i nie stawiali oporu. Zostali przewiezieni do jednostki policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokrzywdzony wycenił wartość skradzionego mienia na około 14 tys. zł. Złodziejom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Info112.pl