Co się działo na lekcjach religii? Rodzice zaalarmowali policję i kuratora

O niepokojącym zachowaniu nauczyciela jednej z podlubelskich szkół rodzice powiadomili najpierw dyrekcję, a potem kuratorium i policję. Postępowanie wyjaśniające w kuratorium potwierdziło niewłaściwe zachowanie. Śledztwo prowadzi także prokuratura. Dotyczy doprowadzenia osoby małoletniej do poddania się innej czynności seksualnej.

.Wojewoda lubelski oraz kurator oświaty w środę powiadomili o ustaleniach komisji badającej sprawę nauczyciela
Źródło zdjęć: © East News, WP | Paweł Buczkowski
Paweł Buczkowski

- Córka powiedziała mi, że ten pan niestosownie się wobec niej zachowywał. Naruszał jej przestrzeń osobistą - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mama jednej z uczennic. Dla dobra córki nie chce podawać szczegółów.

Sygnały dotarły do niej jesienią ubiegłego roku. - Uważamy, że pani dyrektor nie chciała podjąć tej sprawy. Powiedziała, że zapewni nam wszystko, żeby nasze dzieci czuły się bezpiecznie w szkole. Ale nie czuję, żeby tak było - dodaje.

Jak podkreślają inni rodzice, sprawa była zgłaszana dyrekcji placówki już w ubiegłym roku szkolnym.

- Ja jestem mamą absolwentki, o sprawie dowiedziałam się rok temu, kiedy była w ósmej klasie. Były głosy, że ich dotykał tam, gdzie nie powinien. Łapał za ręce, przekraczał granicę strefy komfortu. Rzucał też nieodpowiednie teksty - relacjonuje nam jedna z mam. - Dowiedziałam się potem od córki, że pani dyrektor podeszła do nich i wprost im powiedziała, że ona im nie wierzy. Że ona uważa, że ten pan jest niewinny, że one sobie nazmyślały, naoglądały się telewizji i TikToka - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Horror w Finlandii. Strzelanina w podstawówce

Rodzice idą na policję

Dlatego rodzice o zachowaniu nauczyciela religii i informatyki powiadomili również policję. Jeden z rodziców w zgłoszeniu stwierdził, że nauczyciel miał się dopuścić innej czynności seksualnej wobec jego małoletniej córki. Sprawę bada teraz prokuratura.

- Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 200 par. 1 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu osoby małoletniej do poddania się innej czynności seksualnej - informuje WP Krzysztof Kręcisz, zastępca prokuratora rejonowego w Opolu Lubelskim.

Śledczy nie informują o szczegółach postępowania. Prokurator dodaje jedynie, że w tej chwili przesłuchiwani są świadkowie, w tym również uczniowie.

Oburzeni rodzice poszli do wojewody

Rodzice poszli także z prośbą o pomoc do kuratorium i wojewody. W środę lubelski kurator oświaty powiadomił o wstępnych ustaleniach.

- Postępowanie wyjaśniające, prowadzone wobec nauczyciela, zakończy się skargą do komisji dyscyplinarnej. Potwierdziły się doniesienia, że nauczyciel niewłaściwie zachowywał się wobec dzieci - powiedział kurator Tomasz Szabłowski. Dodał, że chodzi o molestowanie.

Kuratorium prowadzi także postępowanie wyjaśniające wobec dyrektor szkoły. - Tam są poruszone wątki niszczenia dokumentów, mobbingu wobec nauczycieli, zastraszania nauczycieli, ale też nieodpowiedniego zachowania wobec uczniów - wyliczał kurator.

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski przekazał, że w związku z informacjami o podejrzeniu niszczenia dokumentacji, czy dopuszczania się mobbingu jeszcze tego samego dnia złoży zawiadomienie do inspekcji pracy, aby przeprowadziła w szkole kontrolę.

Wojewoda lubelski: apeluję do pana wójta

Wojewoda dodał, że z powodu zaistniałej sytuacji szkoła ma problem z funkcjonowaniem.

- Już dzisiaj wiemy, że dzieci nie chcą uczestniczyć w niektórych zajęciach. Są rodzice, którzy chcą przenieść dzieci z tej placówki, dochodzi do bardzo dużej rotacji na stanowiskach nauczycielskich, dlatego że nauczyciele również nie chcą prowadzić zajęć w tej szkole. Są tacy, którzy nie zgadzają się z polityką pani dyrektor - powiedział Komorski.

Jego zdaniem, w trakcie postępowania wyjaśniającego dyrektor szkoły powinna być zawieszona w pełnieniu obowiązków. - Publicznie apeluję do pana wójta, aby bezzwłocznie w porozumieniu z lubelskim kuratorem oświaty zawiesił panią dyrektor do czasu wyjaśnienia sprawy - powiedział.

Problem w tym, że podobną sugestię wójt gminy Wojciechów, w której działa szkoła, usłyszał już wcześniej od kuratora oświaty. - Wójt podjął decyzję, że tego nie zrobi - mówił Szabłowski.

Nauczyciel odszedł ze szkoły za porozumieniem stron

Nauczyciel, na którego skarżyły się uczennice, już nie pracuje w szkole.

- Z początkiem stycznia pani dyrektor rozwiązała z panem umowę za porozumieniem stron, co też budzi nasze wątpliwości - przekazał Komorski. Jego zdaniem, dyrektor powinna w pierwszej kolejności zawiesić nauczyciela, wyjaśnić sprawę, a następnie ewentualnie podjąć decyzję o innym trybie zwolnienia. - Dlatego że teoretycznie ten człowiek mógłby pracować teraz w jakiejś placówce - podkreślił Komorski.

Wojewoda zapowiedział, że kuratorium roześle do szkół informację o profilu nauczyciela z zaleceniem, żeby zwracać szczególną uwagę przy zatrudnianiu osób o podobnych kwalifikacjach.

Ponadto zapowiedział, że lubelskie kuratorium uruchomi telefon zaufania, pod którym będzie można zgłaszać sygnały od dzieci i rodziców z podobnymi problemami.

W środę nadzwyczajna sesja

Wójt Wojciechowa Artur Markowski nie odpowiedział na nasze pytania i prośbę o kontakt. Dyrektor szkoły, w której pracował nauczyciel, przekazała WP przez szkolną sekretarkę, że nie będzie rozmawiać z dziennikarzami.

Jak poinformował wojewoda lubelski, jeszcze w środę o godz. 16 w Gminnym Ośrodku Kultury w Wojciechowie ma odbyć się nadzwyczajna sesja rady gminy w sprawie sytuacji w szkole. Komorski zwrócił uwagę, że informacji o tym nie ma stronie urzędu gminy. Rzeczywiście, w zakładce zaproszenia na sesje nie ma żadnych informacji o planowanej sesji.

- Nie wiem, dlaczego tak się stało. Sesja została zwołana w Wielki Piątek, być może dlatego - mówi WP Michał Sumiński, przewodniczący Rady Gminy Wojciechów. Do sytuacji w szkole nie chciał się odnosić.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości