Co ranny w wypadku autokaru powiedział prokuraturze?
W szpitalu w Stargardzie Szczecińskim
prokurator przesłuchał w charakterze świadka mężczyznę rannego w
wypadku polskiego autokaru pod Grenoble - powiedziała rzeczniczka szczecińskiej prokuratury okręgowej Małgorzata
Wojciechowicz.
26.07.2007 | aktual.: 26.07.2007 15:57
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/tragiczny-wypadek-autokaru-z-polskimi-pielgrzymami-6038708617151105g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/tragiczny-wypadek-autokaru-z-polskimi-pielgrzymami-6038708617151105g )
Tragiczny wypadek autokaru z polskimi pielgrzymami
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/dwie-osoby-ranne-w-wypadku-wrocily-do-polski-6038700494611585g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/dwie-osoby-ranne-w-wypadku-wrocily-do-polski-6038700494611585g )
Dwie osoby ranne w wypadku wróciły do Polski
Jak wyjaśniła, celem przesłuchania było ustalenie okoliczności, w jakich doszło do tragicznego wypadku. To tyle, co na razie mogę na ten temat powiedzieć - dodała rzeczniczka.
Wcześniej Wojciechowicz mówiła, że prokuratura chciała utrzymać termin przesłuchania w tajemnicy przed mediami, by - jak się wyraziła - "swoją obecnością nie dręczyły świadków". Niestety, z przykrością stwierdzam, nie udało się - ubolewała.
Prawdopodobnie także w czwartek prokurator przesłucha także kobietę, którą wraz z mężczyzną przywieziono samolotem do Goleniowa.
W niedzielę w wypadku polskiego autokaru pod Grenoble zginęło 26 osób, a 24 zostały ranne. Grupa od 10 lipca pielgrzymowała po sanktuariach maryjnych w Europie. W niedzielę rano wracali z La Salette.
Do Polski specjalnym samolotem wróciło na razie tylko dwoje najlżej rannych mieszkańców Stargardu Szczecińskiego - 24-letnia kobieta i 63-letni mężczyzna, który wciąż przebywa w stargardzkim szpitalu. Kobietę, po kilkunastogodzinnej hospitalizacji, wypisano do domu.