Mogą ich karmić sondą. Co grozi za głodówkę w więzieniu?
W poprzedni poniedziałek były minister Mariusz Kamiński wraz z Maciejem Wąsikiem rozpoczęli protest głodowy. Funkcjonariusz więzienny tłumaczy co się stanie, jeśli wystąpi zagrożenie utraty zdrowia: kroplówka lub sonda żołądkowa.
Skazani prawomocnym wyrokiem politycy protestują przeciw osadzeniu w więzieniu. W ramach protestu prowadzą głodówkę, która trwa już 6 dni.
Władze więzienia zapewniają, że monitorują osadzonych i nie dopuszczą aby stan zdrowia więźniów zagroził ich życiu.
- Więzień może odmówić przyjęcia posiłku ale my w takim przypadku musimy reagować -zapewnia funkcjonariusz więzienny w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodaje, że protest głodowy niesie ze sobą pewne konsekwencje. - Dyrektor zakładu karnego może przyblokować paczki czy widzenia z bliskimi, jeśli osadzony trzykrotnie odmówi zjedzenia posiłku - tłumaczy.
W przypadku przedłużającej się głodówki, możliwe jest dokarmianie osadzonych. W tym celu więzienie kieruje wcześniej do sądu penitencjarnego wniosek o zgodę.
- Zwraca się szczególną uwagę na stan fizyczny osadzonych, aby w przypadku wystąpienia zagrożenia dla życia lub zdrowia służba mogła na przykład nakarmić go przez kroplówkę lub sondę żołądkową - wyjaśnia "Faktowi" funkcjonariusz.
Mężczyzna podkreśla, że więźniowie są stale monitorowani i nie jest możliwe aby pozwolono im doprowadzić się do "dramatycznego stanu".
Aresztowanie Wąsika i Kamińskiego
9 stycznia policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim. Politycy zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
Czytaj także:
Źródło: fakt