Hołownia: wpłynął wniosek ws. uchylenia immunitetu Braunowi
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w czwartek, że do Sejmu trafił wniosek dotyczący uchylenia immunitetu posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi. Wniosek ten został przez marszałka przekazany do Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Podczas spotkania z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Limanowskiego w Warszawie, Hołownia został zapytany o swoje zdanie na temat wniosku Lewicy dotyczącego odwołania Krzysztofa Bosaka, z funkcji wicemarszałka Sejmu. Marszałek odpowiedział, że prawdopodobnie wniosek ten zostanie poddany pod głosowanie na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.
- Będziemy pewnie głosować ten wniosek posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Mam mieszane uczucia co do tego wniosku. Z jednej strony cenię Bosaka, bo uważam, że to jest bardzo inteligentny polityk. On się strasznie szybko uczy. On chce się uczyć, on szuka wiedzy cały czas. Więc jak PiS nie chce (mieć przedstawiciela w Prezydium Sejmu - PAP) to dobrze, żeby on chociaż był. Natomiast jest problem Grzegorza Brauna - powiedział Hołownia.
Marszałek Sejmu poinformował, że w środę do Sejmu wpłynął wniosek prokuratora generalnego dotyczący uchylenia immunitetu posłowi Braunowi. Wniosek ten jest obecnie procedowany, a Hołownia podpisał dokumenty w tej sprawie i przekazał je do komisji immunitetowej. Marszałek zaznaczył, że prawdopodobnie wniosek ten zostanie poddany pod głosowanie w najbliższym czasie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia dodał, że oczekuje od posłów Konfederacji jaśniejszego i bardziej zdecydowanego stanowiska. Marszałek przyznał, że ma trudności z widzeniem Krzysztofa Bosaka w Prezydium Sejmu jako przedstawiciela Grzegorza Brauna.
- Grzegorz Braun nie powinien mieć swoich przedstawicieli w Prezydium Sejmu. To jest polityka, do posiedzenia (Sejmu). Zobaczymy, jak to się skończy. Mam wątpliwości co do tego, czy głosować za tym wnioskiem - stwierdził Marszałek Sejmu.
Braun w Sejmie
2 grudnia Braun użył gaśnicy proszkowej aby zgasić zapaloną podczas uroczystości w Sejmie świecę chanukową. Po tym incydencie Braun pojawił się na mównicy sejmowej, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak. Prowadzenie posiedzenia przejął marszałek Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.
Klub Lewicy złożył wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, argumentując, że po incydencie dopuścił Brauna do głosu i umożliwił mu wygłoszenie antysemickiego wystąpienia. Lewica wskazała, że niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na słowa Brauna zmusiła marszałka Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad.
10 stycznia Komisja etyki podjęła decyzję o ukaraniu naganą Brauna, który ma dwa tygodnie na ewentualne odwołanie się od decyzji komisji.
Czytaj także: