Co dalej z obrońcami Azowstalu? Szef wywiadu ujawnia
Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow, który jest odpowiedzialny za wymianę ukraińskich obrońców z Azowstalu, powiedział, że ma nadzieję uwolnić "znaczną liczbę" ukraińskich więźniów "w najbliższej przyszłości". Według strony ukraińskiej do niewoli trafiło ponad 2,5 tys. osób, w tym żołnierzy pułku Azow, 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, a także przedstawicieli innych formacji.
23.06.2022 | aktual.: 23.06.2022 07:59
- Znamy losy prawie wszystkich jeńców. Jesteśmy zaangażowani w ich uwolnienie. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zobaczą ich w swoich domach - powiedział Budanow na antenie krajowej telewizji. Dodał, że nie chodziło o jedną wielką wymianę. - Chodzi o stopniową wymianę tych więźniów. To nie będzie wymiana od razu. Będzie kilka etapów. Małe wymiany trwają cały czas - podkreślił.
Szef wywiadu zdradził, że najtrudniej dojść ze stroną rosyjską do porozumienia w sprawie dowódców. - Jeśli chodzi o szeregowych, pytania są znacznie łatwiejsze. Jeśli chodzi o szefów jednostek, jest to o wiele trudniejsze - przekazał. Budanow powiedział również, że zna dokładną liczbę Ukraińców w niewoli, ale nie podał liczb.
Jeńcy przebywają w obozie w Ołeniwce
Większość ukraińskich jeńców wojennych z mariupolskiego Azowstalu przebywa w obozie w okupowanej Ołeniwce w obwodzie donieckim.
- Od czasu do czasu niektórzy są stamtąd wywożeni w celu przeprowadzenia czynności śledczych - podał Budanow. Wcześniej rosyjskie media rządowe, powołując się na źródła, podawały, że dowódcy z Azowstalu, m.in. z pułku Azow Gwardii Narodowej, zostali przewiezieni do moskiewskiego aresztu Lefortowo.
Twierdza Azowstal
Obrońcy Mariupola po niemal trzech miesiącach bardzo ciężkich walk, w tym w oblężonym przyczółku na terenie zakładów Azowstal, w maju trafili do rosyjskiej niewoli po decyzji dowództwa, że "ma zostać uratowane życie żołnierzy". Ewakuacja z terenów kombinatu odbywała się w dniach 16-20 maja.
Według strony ukraińskiej do niewoli trafiło ponad 2,5 tys. osób, w tym żołnierzy pułku Azow, 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, a także przedstawicieli innych formacji.
Rząd Ukrainy zapowiedział, że jeńcy mają zostać wymienieni na rosyjskich żołnierzy, i zapewniał, że sprawę traktuje priorytetowo.
Bliscy obrońców Mariupola apelują do władz i organizacji międzynarodowych, by wpłynęły na Rosję, obawiając się o los jeńców i warunki ich przebywania, i domagając się wymiany i ich powrotu do domu. Wbrew wymogom konwencji genewskiej nie mogą się oni kontaktować z rodzinami. Nie dopuszczono do nich także przedstawicieli Czerwonego Krzyża, by mogli niezależnie zweryfikować warunki przebywania jeńców.
źródło: PAP