Clinton pojawi się na procesie Slobo?
Przemawiający w piątek przed haskim Trybunałem ONZ Slobodan Miloszević powołał się na tekst opublikowany w czwartek w gazecie Washington Times. Amerykański dziennik napisał, że USA były zaangażowane w operacji "Burza" w Chorwacji w 1995 roku.
15.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Washington Times twierdzi, że administracja byłego prezydenta USA Billa Clintona, aby uniknąć wysłania żołnierzy na Bałkany, rozpoczęła w sierpniu 1995 roku współpracę z Chorwatami w operacji "Oluja", czyli "Burza" na terenie zamieszkałym przez większość serbską.
Chorwacka armia wygnała wówczas z części Chorwacji Serbów, ale dowody wskazują, że Waszyngton wymyślił i kontrolował całą akcję - pisze dziennik.
Washington Times podkreśla, że Stany Zjednoczone mogą być także pociągnięte do odpowiedzialności za kampanię, którą prokurator generalna trybunału Carla Del Ponte nazwała czystką etniczną. Gazeta dodaje, że były prezydent USA, jak i inni członkowie jego gabinetu mogą być wezwani przed haski Trybunał do złożenia zeznań w tej sprawie.
W czwartym dniu procesu przed haskim Trybunałem Slobodan Miloszević zwrócił się o powołanie na świadków w swoim procesie Billa Clintona, a także innych polityków zachodnich.
Były prezydent Jugosławii kontynuuje swoje czwartkowe przemówienie, w którym przedstawia własną wersję krwawych wydarzeń na Bałkanach w latach 90.
Jugosłowiański prezydent oskarżył NATO, między innymi, o celowe zaatakowanie ambasady Chin w Belgradzie w czasie bombardowań Jugosławii w 1999 roku, a także o atak na konwój z setką albańskich uchodźców z Kosowa.
W trzech aktach oskarżenia Slobodanowi Miloszewiciowi postawiono 66 zarzutów o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości, w tym ludobójstwo, popełnione w Chorwacji, Bośni i Kosowie.
Były jugosłowiański prezydent nie powołał adwokatów i przed Trybunałem broni się sam. (and)