Cios w Rosjan na Krymie. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości
Zmasowany atak rakietowy Ukrainy sprzed kilku dni na Sewastopol na okupowanym Krymie zadał poważne straty Rosjanom. W sieci po ukraińskim uderzeniu pojawiły się nagrania z kulami ognia nad lotniskiem wojskowym armii Putina - bazą Belbek. Teraz agencja AP udostępniła zdjęcia satelitarne amerykańskiej firmy Maxar Technologies, które pokazują skalę zniszczeń i nijak mają się do wcześniejszych tłumaczeń Rosjan, że ich baza nie ucierpiała. Twierdził tak wówczas gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew, który napisał na swoim kanale na Telegramie, że "rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła kilka ukraińskich rakiet nad Morzem Czarnym i w pobliżu bazy lotniczej Belbek". Część rakiet jednak spadła na lotnisko, co dobrze widać na zdjęciach z kosmosu. Na pasie startowym roi się od zniszczonych myśliwców, a także widać doszczętnie spalony budynek. Co prawda, nie wszystko poszło z dymem, ale taki obrót spraw przysporzył Rosjanom sporo problemów, a także zmniejszył ich liczbę nalotów na wschodnie tereny Ukrainy.