Potężny pożar i eksplozje. Ukraińcy triumfują. "Dobra robota, chłopcy!"
Celny i bolesny cios armii Ukrainy w Rosjan. Celem ataku stał się duży rosyjski skład amunicji w Rykowe w obwodzie chersońskim. To ok. 110 kilometrów od obecnej linii frontu. Rykowe leży na linii kolejowej między Krymem a Melitopolem i jest ważnym węzłem logistycznym dla wojsk Putina.
W miejscowości Rykowe pod Heniczeskiem, w okupowanej przez Rosję części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy, od kilku godzin trwają eksplozje w dużym magazynie amunicji wojsk rosyjskich - poinformowała agencja Ukrinform.
Rosjanie w ogniu. Bolesny cios armii Kijowa. "Dobra robota, chłopcy!"
"Nasze siły zbrojne przeprowadziły atak i w Rykowe w rejonie heniczeskim od rana jest bardzo głośno (...). Był tam bardzo duży magazyn amunicji" - potwierdził przedstawiciel administracji obwodu odeskiego Serhij Bratczuk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Potężny problem Rosjan". Kijów może odzyskać duży obszar
W osobnym komunikacie atak potwierdził dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk. Na zdjęciach w mediach społecznościowych widać potężny pożar i wielką chmurę dymu nad okolicą. Na nagraniach słychać eksplozje.
Z wyjaśnień ukraińskich wojskowych wynika, że celem uderzenia była stacja Partyzany w Rykowe. "Dobra robota, chłopcy!" - napisał na Telegramie gen. Mykoła Ołeszczuk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wojna w Ukrainie. Atak na ważny punkt dla Rosjan
Media społecznościowe informują też o eksplozjach w rejonie Skadowska - miasta nad Morzem Czarnym, na zachód od okupowanego Krymu - zauważa Ukraińska Prawda.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rejon, w którym Ukraińcy przeprowadzili atak, znajduje się ok. 110 kilometrów od obecnej linii frontu. Rykowe leży na linii kolejowej między Krymem a Melitopolem. Stacja jest ważnym węzłem, a cała trasa stanowi kluczowy element w logistyce rosyjskiej armii.
Źródła: Ukrinform, pravda.comua, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
