Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Syn zmarłego Wojciecha Trzcińskiego, Stanisław, który od wielu lat zna się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, ponownie otrzymał pieniądze ze środków publicznych. Tym razem chodzi o dotację z KPO w wysokości blisko 200 tys. zł.
W marcu firma Stanisława Trzcińskiego otrzymała 150 tys. zł od Ministerstwa Kultury na realizację sześcioodcinkowego podcastu. Projekt, który polegał na dyskusjach o muzyce prowadzonych w formule online (na platformie Zoom), spotkał się z falą krytyki. Opozycja zapowiadała złożenie sprawy do prokuratury.
Marcowa dotacja dla firmy STX Music Solutions, której właścicielem jest Trzciński, została przyznana w trybie "rezerwy ministra", mimo że jego wcześniejsze projekty nie uzyskały rekomendacji ekspertów. Niektóre publikacje wskazują, że łączna suma grantów dla biznesów Trzcińskiego od Ministerstwa Kultury, która wywołała oburzenie, wyniosła 320 tys. zł.
Sufit w jej sypialni to perełka. "Stwierdziłam, że chcę tak się budzić"
Okazuje się, że teraz znajomy obecnego prezydenta Warszawy (jeszcze z czasów licealnych) otrzymał kolejną dotację. Tym razem z Krajowego Planu Odbudowy, co zauważył Adam Kościelak, członek Rady Krajowej Partii Razem.
"Pamiętacie pana Trzcińskiego, znajomego Rafała Trzaskowskiego, który dostał od Ministerstwa Kultury 150 tys. zł na zrobienie 6 odcinków podcastu, który polegał na gadaniu o muzyce na zoomie? To teraz z KPO dla kultury dostał prawie 200 kafli na koncert poświęcony twórczości jego ojca" - napisał Kościelak w serwisie X.
Jak czytamy w dokumencie opublikowanym przez Kościelaka, 198 tys. zł zostało przeznaczone na "koncert poświęcony twórczości i pamięci o Wojciechu Trzcińskim, polskim kompozytorze muzyki rozrywkowej, filmowej i teatralnej".
Źródło: X