Cimoszewicz krytykuje propozycje KE
Warunki konkurencji dla polskich rolników zaproponowane przez Komisję Europejską zasługują na krytykę - powiedział w środę w radiowej Trójce minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.
Te warunki niewątpliwie w przypadku producentów zbóż nie gwarantują warunków do uczciwej, rzetelnej konkurencji, bo faworyzują rolników unijnych. Jest to naruszenie jednej z istotnych reguł wspólnego rynku UE - podkreślił Cimoszewicz.
Ta informacja nie cieszy. Nie chciałbym tego bagatelizować. Polska oczywiście będzie domagała się zmian, pamiętając o skali zadeklarowanej pomocy dla naszego państwa - mówił szef polskiego MSZ.
Komisja Europejska postanowiła we wtorek utrzymać propozycję, by nowe państwa w pierwszym roku członkostwa w Unii otrzymały 25% teoretycznie należnych sum. Ten wskaźnik rósłby powoli do 100% przez 10 lat (w 2005 roku miałby sięgać 30%, w 2006 - 35% itd.). Oznacza to, że w pierwszych trzech latach członkostwa w Unii Europejskiej polska wieś powinna mieć prawo do 2,643 mld euro bezzwrotnego wsparcia z unijnego funduszu rozwoju wsi.
Ceny zbóż w Polsce są obecnie wyższe niż w Unii. Kiedy Polska dołączy do wspólnoty, będą musiały się obniżyć. Jednocześnie dopłaty bezpośrednie proponowane polskim rolnikom nie zrekompensują im strat.
Cimoszewicz zaznaczył, że na propozycje Unii należy patrzeć całościowo i zawierają one korzystne dla polskiej wsi oferty.(miz)