Cimoszewicz kandyduje, Kwaśniewska szefem sztabu
Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił w ogrodzie biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Jeszcze 18 maja Cimoszewicz odmawiał kandydowania. Według kandydata na prezydenta szefem jego komitetu wyborczego zostanie Jolanta Kwaśniewska.
Największy wpływ na moją decyzje miały głosy rodaków. Po stronie przeciw jest to, że uważam, że ludzie przyzwoici powinni zachować dystans do polskiej polityki. Debata polityczna w Polsce przypomina prostacką pyskówkę - powiedział kandydat na prezydenta.
Kwaśniewska szefem komitetu wyborczego
Nie kandyduję z żadnej partii i nie będę się ubiegał się o poparcie żadnej partii. Jolanta Kwaśniewska zostanie szefem mojego komitetu wyborczego - dodał Cimoszewicz.
Informacyjna Agencja Radiowa dotarła do listy osób, które będą wspierać marszałka Sejmu w kampanii wyborczej. Na czele komitetu - co ogłosił już sam Cimoszewicz - stanie Jolanta Kwaśniewska. W jego skład wejdą także szef SLD Wojciech Olejniczak i marszałek Senatu Longin Pastusiak. Cimoszewicza będą też wspierać wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka, ministrowie Adam Daniel Rotfeld, Jerzy Szmajdziński, Waldemar Dąbrowski i Ryszard Kalisz.
Apeluję o uczciwy rodzaj polemiki
Cimoszewicz zapytany, czy poparcie Stowarzyszenia "Ordynacka" nie będzie dla niego obciążeniem, odpowiedział, że będzie wdzięczny "wszystkim Polakom, którzy myślą podobnie jak on o Polsce, o naszej wielkiej szansie i rozmaitych zagrożeniach, za udzielone mu poparcie".
Na pytanie, czy myśli podobnie jak Włodzimierz Czarzasty, obruszył się: "Uprzejmie proszę, apeluję o uczciwy rodzaj polemiki. Ja także podlegam krytyce, natomiast pytania w rodzaju tych, jakie państwo zadają, są po prostu nieuczciwe. W przypadku każdego kandydata można wskazać osoby popierające go, które zapewne nie cieszą się szacunkiem - przenoszenie odpowiedzialności za to na kandydata nie jest fair".
Jeszcze 18 maja Cimoszewicz oświadczył, że nie weźmie udziału w wyborach. Później, namawiany przez wiele środowisk, mówił, że waha się.
Podczas ogłoszenia startu w wyborach Cimoszewicz zapewniał, że gdy 18 maja zapowiedział, że nie wystartuje, była to szczera deklaracja złożona "w najlepszej wierze" i że nie była wyreżyserowana.
Cimoszewicz wziął udział w uroczystości zakończenia roku akademickiego na Wydziale Prawa i Administracji UW. Marszałek wyjaśnił, że na ogłoszenie swojej decyzji wybrał Uniwersytet Warszawski, bo jest to miejsce, z którym jest "emocjonalnie związany" od ponad 30 lat.
Cimoszewicz w sondażach
Cimoszewicz przyznał, że niedzielny sondaż Pentora, który daje mu pierwsze miejsce w rankingu kandydatów, był dla niego dodatkowym argumentem i "wpłynął na jego decyzję". "Tego typu skala poparcia społecznego, bez prowadzenia kampanii wyborczej, ma swoją wymowę" - oświadczył.
Z sondażu Pentora dla Polskiego Radia wynika, że wśród zdecydowanych na udział w wyborach prezydenckich i wiedzących na kogo chcą zagłosować, największe poparcie uzyskałby właśnie Cimoszewicz - 22,3%. Na drugim miejscu w znalazł się Lech Kaczyński (19%), a na trzecim - Zbigniew Religa (16%).
Również według poniedziałkowego sondażu prezydenckiego TNS OBOP dla "Wiadomości" TVP, Cimoszewicz zajął pierwsze miejsce, uzyskując 27,1% poparcie. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Zbigniew Religa - 18,7% poparcia oraz Lech Kaczyński - 16,8%.
Zobacz także: href="http://wiadomosci.wp.pl/kandydatura-cimoszewicza-mile-widziana-przez-internautow-6037374345737345a">Czy Włodzimierz Cimoszewicz powinien wystartować w wyborach prezydenckich? - Ankieta Wirtualnej PolskiCzy Włodzimierz Cimoszewicz powinien wystartować w wyborach prezydenckich? - Ankieta Wirtualnej Polski