PolskaCimoszewicz kandyduje, Kwaśniewska szefem sztabu

Cimoszewicz kandyduje, Kwaśniewska szefem sztabu

Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił w ogrodzie biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Jeszcze 18 maja Cimoszewicz odmawiał kandydowania. Według kandydata na prezydenta szefem jego komitetu wyborczego zostanie Jolanta Kwaśniewska.

Cimoszewicz kandyduje, Kwaśniewska szefem sztabu
Źródło zdjęć: © PAP

28.06.2005 | aktual.: 28.06.2005 18:51

Obraz

Największy wpływ na moją decyzje miały głosy rodaków. Po stronie przeciw jest to, że uważam, że ludzie przyzwoici powinni zachować dystans do polskiej polityki. Debata polityczna w Polsce przypomina prostacką pyskówkę - powiedział kandydat na prezydenta.

Kwaśniewska szefem komitetu wyborczego

Nie kandyduję z żadnej partii i nie będę się ubiegał się o poparcie żadnej partii. Jolanta Kwaśniewska zostanie szefem mojego komitetu wyborczego - dodał Cimoszewicz.

Informacyjna Agencja Radiowa dotarła do listy osób, które będą wspierać marszałka Sejmu w kampanii wyborczej. Na czele komitetu - co ogłosił już sam Cimoszewicz - stanie Jolanta Kwaśniewska. W jego skład wejdą także szef SLD Wojciech Olejniczak i marszałek Senatu Longin Pastusiak. Cimoszewicza będą też wspierać wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka, ministrowie Adam Daniel Rotfeld, Jerzy Szmajdziński, Waldemar Dąbrowski i Ryszard Kalisz.

Apeluję o uczciwy rodzaj polemiki

Cimoszewicz zapytany, czy poparcie Stowarzyszenia "Ordynacka" nie będzie dla niego obciążeniem, odpowiedział, że będzie wdzięczny "wszystkim Polakom, którzy myślą podobnie jak on o Polsce, o naszej wielkiej szansie i rozmaitych zagrożeniach, za udzielone mu poparcie".

Na pytanie, czy myśli podobnie jak Włodzimierz Czarzasty, obruszył się: "Uprzejmie proszę, apeluję o uczciwy rodzaj polemiki. Ja także podlegam krytyce, natomiast pytania w rodzaju tych, jakie państwo zadają, są po prostu nieuczciwe. W przypadku każdego kandydata można wskazać osoby popierające go, które zapewne nie cieszą się szacunkiem - przenoszenie odpowiedzialności za to na kandydata nie jest fair".

Jeszcze 18 maja Cimoszewicz oświadczył, że nie weźmie udziału w wyborach. Później, namawiany przez wiele środowisk, mówił, że waha się.

Podczas ogłoszenia startu w wyborach Cimoszewicz zapewniał, że gdy 18 maja zapowiedział, że nie wystartuje, była to szczera deklaracja złożona "w najlepszej wierze" i że nie była wyreżyserowana.

Cimoszewicz wziął udział w uroczystości zakończenia roku akademickiego na Wydziale Prawa i Administracji UW. Marszałek wyjaśnił, że na ogłoszenie swojej decyzji wybrał Uniwersytet Warszawski, bo jest to miejsce, z którym jest "emocjonalnie związany" od ponad 30 lat.

Cimoszewicz w sondażach

Cimoszewicz przyznał, że niedzielny sondaż Pentora, który daje mu pierwsze miejsce w rankingu kandydatów, był dla niego dodatkowym argumentem i "wpłynął na jego decyzję". "Tego typu skala poparcia społecznego, bez prowadzenia kampanii wyborczej, ma swoją wymowę" - oświadczył.

Z sondażu Pentora dla Polskiego Radia wynika, że wśród zdecydowanych na udział w wyborach prezydenckich i wiedzących na kogo chcą zagłosować, największe poparcie uzyskałby właśnie Cimoszewicz - 22,3%. Na drugim miejscu w znalazł się Lech Kaczyński (19%), a na trzecim - Zbigniew Religa (16%).

Również według poniedziałkowego sondażu prezydenckiego TNS OBOP dla "Wiadomości" TVP, Cimoszewicz zajął pierwsze miejsce, uzyskując 27,1% poparcie. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Zbigniew Religa - 18,7% poparcia oraz Lech Kaczyński - 16,8%.

Obraz
© (rys. WP)
Źródło artykułu:WP Wiadomości
prezydentwyboryAleksandra Kwaśniewska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)