Chwile grozy podczas lądowania. Pasażerowie usłyszeli wybuch
180 pasażerów samolotu linii Ryanair, którzy lecieli z Londynu do Eindhoven w Holandii, przeżyło chwile grozy. Gdy maszyna, którą lecieli, dotknęła kołami pasa lotniska, usłyszeli głośny huk.
Niedzielny lot samolotu Ryanair z Londynu do Eindhoven w Holandii przebiegał bez żadnych zakłóceń. Maszyna, zgodnie z planem, tuż przed godz. 15 dotknęła kołami pasa lotniska. I wtedy stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Rozległ się głośny huk.
Samolot wylądował, zjechał z pasa startowego i zatrzymał się na kilka minut, czekając na straż pożarną. W jej asyście kołował dalej, do miejsca, gdzie maszynę mogli opuścić pasażerowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Samolot Ryanair porwany przez Białoruś. Były szef MSZ mówi o Rosji
Co się stało w chwili lądowania? Okazało się, że pękła jedna z opon samolotu. To ten odgłos zaniepokoił 180 pasażerów, znajdujących się na pokładzie maszyny i jej załogę.
Lotnisko wstrzymało operacje na kilkanaście minut
Wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili maszynę i na hali przylotów odebrali swoje bagaże.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Incydent ten spowodował jednak kilkunastominutowe opóźnienia w odlotach i przylotach na lotnisku Eindhoven. Służby musiały uprzątnąć pas startowy z pozostałości po rozerwanej oponie.
Przeczytaj także:
Źródło: telegraaf.nl