"Gdzie była posłanka PiS". Siemoniak odpowiada za zarzut Krupki
Ponoszą polityczną odpowiedzialność za tę tragedię - mówiła o rządzących w Sejmie posłanka PiS Anna Krupka. "Gdzie była posłanka PiS Krupka, gdy za rządów PiS w 2021 zatrzymano 43 cudzoziemców podejrzanych o zabójstwo?" - odpowiedział jej w mediach społecznościowych szef MSWiA.
Posłanka PiS Anna Krupka, która zabrała głos przed blokiem środowych wieczornych głosowań, wspomniała zmarłą w toruńskim szpitalu po dwóch tygodniach walki o życie 24-latkę. O śmierć młodej kobiety Krupka obwiniła rządzących.
Krupka podkreśliła, że 24-letnia Klaudia, miała przed sobą całe życie, marzenia, plany, przyszłość i zostało jej to odebrane w jednej chwili. Jak dodała, została brutalnie zamordowana przez imigranta, który przebywał w Polsce nielegalnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Morawiecki uderzył w rząd Tuska. Mocne słowa byłego premiera w Sejmie
- Jeśli nie zatrzymamy tej fali, kolejne imiona, kolejne ofiary będą tylko kwestią czasu. Ci, którzy powinni nas chronić, ponoszą polityczną odpowiedzialność za tę tragedię - powiedziała Krupka. - W imieniu polskich kobiet, drżących o swoje bezpieczeństwo, domagamy się natychmiastowej dymisji Tomasza Siemoniaka - zaapelowała.
Na te słowa odpowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Każdą śmierć wypada uczcić, wykorzystywać śmierć do politycznej gry to rzecz obrzydliwa - powiedział.
Jednocześnie marszałek poprosił o uczczenie pamięci ofiary chwilą ciszy.
W mediach społecznościowych posłance PiS odpowiedział także szef MSWiA.
"Gdzie była posłanka PiS Krupka, gdy za rządów PiS w 2021 zatrzymano 43 cudzoziemców podejrzanych o zabójstwo? Czy domagała się dymisji ministrów z PiS? Jak może Krupka wykorzystywać tragiczną śmierć dla polityki? Kompletne dno. Nic dziwnego, że została wiceprezesem PiS" - skomentował Tomasz Siemoniak.
Minister przytoczył również statystyki odnośnie liczby cudzoziemców podejrzanych o zabójstwa: 2022 - 29, w 2023 - 40, w 2024 - 32. W 2025 w okresie styczeń-czerwiec było to 13 cudzoziemców.
Wracająca z pracy Klaudia K. w nocy z 11 na 12 czerwca została zaatakowana przez 19-latka w Parku Glazja. Zmarła dwa tygodnie później w toruńskim szpitalu. Miała rozległe urazy głowy, szyi i klatki piersiowej. Mężczyzna zadał jej kilkanaście ciosów ostrym narzędziem. Zbrodnia wstrząsnęła miastem. 19-latek z Wenezueli Yomeykert R. - Usłyszał 13 czerwca zarzut usiłowania zabójstwa Klaudii K. Grozi mu dożywocie.