Chirac prosi Francuzów o niemarnowanie wody
Prezydent Francji Jacques Chirac zaapelował do Francuzów, aby nie marnowali wody. We Francji tegoroczne suche, gorące lato spowodowało, że w kilku regionach wprowadzono nakaz oszczędzania wody.
18.07.2005 | aktual.: 18.07.2005 19:57
Ograniczenia obowiązują w 51 z 96 francuskich departamentów. W najbardziej dotkniętych rejonach w południowej i zachodniej Francji zabroniono mieszkańcom podlewania ogrodów, napełniania basenów i mycia samochodów poza profesjonalnymi myjniami.
Przemawiając w La Rochelle na atlantyckim wybrzeżu, Chirac poprosił Francuzów, aby "postarali się ograniczyć nadmierne i niepotrzebne używanie wody". Prezydent zaznaczył, że trzeba zacząć "traktować wodę z nieco większym szacunkiem".
Chirac, który przybył do La Rochelle, aby przedyskutować problemy związane z suchym latem, poprosił też rolników i przemysłowców, aby zastosowali się zwłaszcza do tych restrykcji, które ich dotyczą.
W zeszłym tygodniu w sąsiedniej Hiszpanii tamtejsze Ministerstwo Zdrowia, które co lata ogłasza ostrzeżenia, gdy nadchodzą upały zagrażające zdrowiu ludzi, rozszerzyło stan alarmowy z pięciu na trzynaście centralnych i wschodnich prowincji kraju.
W dwunastu ogłoszono drugi (średni) stopień ryzyka, a w prowincji Saragossa - trzeci (wysoki), ze względu na temperatury, które utrzymują się na poziomie 39 stopni Celsjusza lub nieco wyższym.