Chiny budują największą elektrownię wodną. Indie i Bangladesz zaniepokojone
Chiny zatwierdziły budowę największej na świecie elektrowni wodnej w Tybecie, co budzi obawy o wpływ na środowisko w Indiach i Bangladeszu. Projekt ma produkować 300 mld kWh rocznie.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie powstanie elektrownia? Elektrownia wodna zostanie zbudowana w Tybecie, na rzece Yarlung Tsangpo, co wzbudza obawy w Indiach i Bangladeszu.
- Jakie są obawy? Indie i Bangladesz obawiają się negatywnego wpływu na środowisko oraz potencjalnych wysiedleń ludności.
- Jakie są plany Chin? Projekt ma wspierać lokalną gospodarkę i cele klimatyczne Chin, produkując 300 mld kWh rocznie.
Jakie są reakcje Indii i Bangladeszu?
Chiny ogłosiły plany budowy największej na świecie elektrowni wodnej w Tybecie, co wywołało zaniepokojenie w Indiach i Bangladeszu. Władze w New Delhi wyraziły swoje obawy dotyczące potencjalnych wysiedleń oraz wpływu na środowisko. - Zaapelowaliśmy do strony chińskiej, by działania w obszarach położonych w górnym biegu rzeki nie naruszały interesów państw położonych w jej dolnym biegu - powiedział rzecznik indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Randhir Dźaiswal, cytowany przez Reutersa.
Jakie są plany Chin dotyczące elektrowni?
Chińskie media państwowe określają projekt jako "bezpieczne przedsięwzięcie, które priorytetowo traktuje ochronę przyrody". Elektrownia ma przyczynić się do rozwoju lokalnej gospodarki oraz realizacji celów Pekinu w zakresie neutralności klimatycznej. - Chiny mają pełne prawo do budowy tam na tej rzece i uwzględniły wpływ inwestycji na kraje leżące poniżej jej biegu - odpowiedziało chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych na obawy Indii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne chwile po trzęsieniu ziemi w Tajlandii i Mjanmie. Nagrania z Bangkoku
Jakie są koszty i potencjalne skutki projektu?
Według szacunków całkowity koszt chińskiego projektu może wynieść nawet bilion juanów (127 mld dolarów). Raport australijskiego think tanku Lowy Institute z 2020 r. wskazywał, że kontrola nad rzekami na tybetańskim płaskowyżu daje Chinom możliwość zduszenia indyjskiej gospodarki. W odpowiedzi na chińskie plany Indie rozważają budowę dużej zapory i zbiornika retencyjnego, aby zminimalizować negatywne skutki chińskich projektów hydrotechnicznych.
Źródło: WNP/Reuters