Chiny same się przyznały. To robią wokół Tajwanu
W poniedziałek Chiny zakończyły trzydniowe ćwiczenia wojskowe wokół Tajwanu, używając ognia. To odpowiedź na spotkanie spikera Izby Reprezentantów Kevina McCarthy'ego z prezydentem wyspy Tsai Ing-wen.
Agencja AFP przekazała, że chińskie myśliwce i okręty wojenne symulowały ataki na samorządną wyspę podczas weekendowych ćwiczeń. W ostatni dzień, czyli poniedziałek, Chiny miały użyć także ognia.
Manewry już wcześniej zostały skrytykowane przez Tajpej. USA zapewniły z kolei, że mają wystarczające środki i siły, by zapewnić pokój i stabilność w regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie ćwiczenia nad Tajwanem
Chińskie władze nazwały operację "Wspólnym mieczem". Ćwiczenia obejmowały próbę okrążenia Tajwanu.
Chińska armia przekazała, że ich ćwiczenia polegały na wysyłaniu samolotów, statków i personelu na "obszary morskie i przestrzeń powietrzną" wokół wszystkich czterech stron Tajwanu.
Jak się okazuje, w niedzielnym raporcie chińskiego nadawcy państwowego CCTV przekazano, że ćwiczenia "symulowały wspólne precyzyjne uderzenia na kluczowe cele na wyspie Tajwan i okolicznych wodach", dodając, że siły "nadal utrzymywały sytuację ścisłego okrążenia wyspy".
Siły powietrzne rozmieściły również dziesiątki samolotów, aby "wleciały w docelową przestrzeń powietrzną", a siły lądowe przeprowadziły ćwiczenia "precyzyjnych uderzeń na wiele celów".
Na tym jednak nie koniec. W raporcie dodano, że siły powietrzne rozmieściły również dziesiątki samolotów, aby "wleciały w docelową przestrzeń powietrzną", a siły lądowe przeprowadziły ćwiczenia "precyzyjnych uderzeń na wiele celów".
Z kolei tajwańskie ministerstwo obrony poinformowało, że w niedzielę w ramach trzydniowych ćwiczeń wojskowych manewry prowadziło 8 chińskich okrętów i 58 samolotów. Z kolei w sobotę 45 chińskich samolotów naruszyło tajwańską strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) i przekroczyło medianę Cieśniny Tajwańskiej, stanowiącą nieoficjalną strefę buforową między oboma stronami.
Ćwiczenia po wizycie prezydent Tajwanu z Ameryki Środkowej
Przypomnijmy, że ćwiczenia armii chińskiej rozpoczęły się dzień po powrocie prezydent Tsai Ing-wen z 10-dniowej wizyty w Ameryce Środkowej.
W drodze do Gwatemali i Belize samolot prezydent międzylądował w Nowym Jorku, a w drodze powrotnej w Los Angeles, gdzie Tsai spotkała się ze spikerem Izby Reprezentantów Kevinem McCarthym. Pomimo braku stosunków dyplomatycznych między USA a Tajwanem Waszyngton przez lata pozwalał prezydentom tego państwa na "międzylądowania" w USA podczas ich podróży do krajów Ameryki Łacińskiej lub Karaibów.
Źródło: AFP, PAP