Chiński prześmiewca skazany za krytykę władz. Partia komunistyczna nie ma poczucia humoru

"Ultra wulgarny rzeźnik" został skazany na 8 lat więzienia. Chiński aktywista chciał zmieniać kraj wyśmiewając nadużycia urzędników. Nawet w sądzie nie stracił poczucia humoru. Słono za to zapłaci.

Wu Gan, chiński aktywista i prześmiewca, po aresztowaniu w 2015 r.
Źródło zdjęć: © ap/east news
Jarosław Kociszewski

- Jestem wdzięczny partii na ten wspaniały honor – według świadka powiedział w sądzie Wu Gan, aktywista nazywający się "ultra wulgarnym rzeźnikiem", który usłyszał wyrok 8 lat więzienia za działalność wywrotową. – Pozostanę wierny naszym pierwotnym aspiracjom, podwinę rękawy i podejmę jeszcze większe wysiłki – dodał cytując znaną wypowiedź prezydenta Chin Xi Jinpinga wygłoszoną do działaczy partii komunistycznej.

Wu Gan trafił za kraty już dwa lata temu wraz z setkami prawników i działaczy na rzecz praw człowieka i demokracji. Wielu spośród nich zwolniono, ale Wu pozostał w więzieniu i dopiero teraz doczekał się procesu. To pokazuje, jak bolesna dla przywódców partyjnych jest złośliwa i prześmiewcza krytyka. Szczególnie niezpieczne są zyskujące na popularności publikacje w internecie.

Wu wielokrotnie prowokował władze publikując zdjęcia i odezwy, w których naśmiewał się z działaczy partyjnych. W jednym ze swoich dzieł przedstawił trzech lokalnych przywódców komunistycznych w postaci świń. Wielokrotnie zapowiadał "rzeź prosiaków", czyli ludzi nadużywających władzy czy znęcających się nad kobietami.

Chińskie władze stosują twardą siłę w kraju, a za granicą prowadzą miękką dyplomację. Zobacz, na czym polega "dyplomacja pand"

Obrońcy praw człowieka uważają za ironię losu fakt, iż za kraty trafił człowiek walczący o sprawiedliwość dla innych. Władze pozostają niewzruszone. Wu został skazany za ataki na państwo i działalność kryminalną zmierzającą do obalenia systemu socjalistycznego. Pekin zapewne mógłby tolerować jego działalność, gdyby pozostawała wyłącznie problemem władz lokalnych w Tianjin, lecz dowcipne i złośliwe publikacje dysydenta zyskiwały popularność, która zaniepokoiła nawet władze centralne.

Wybrane dla Ciebie
Ukraina i UE omówią plan zawieszenia broni. Zełenski potwierdza
Ukraina i UE omówią plan zawieszenia broni. Zełenski potwierdza
"Módlcie się za nas". Polski misjonarz utknął na Jamajce
"Módlcie się za nas". Polski misjonarz utknął na Jamajce
Naloty na Strefę Gazy. W izraelskim ataku zginęły dwie osoby
Naloty na Strefę Gazy. W izraelskim ataku zginęły dwie osoby
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Może zastąpić Nawrockiego w IPN. Stawia na sztuczną inteligencję
Może zastąpić Nawrockiego w IPN. Stawia na sztuczną inteligencję
Reżim straszy. W grudniu rozmieszczą Orieszniki
Reżim straszy. W grudniu rozmieszczą Orieszniki
Niezidentyfikowane drony nad koszarami USA w Estonii. NATO otworzyło ogień
Niezidentyfikowane drony nad koszarami USA w Estonii. NATO otworzyło ogień
Melissa uderzyła w Jamajkę. Guantanamo ewakuowane
Melissa uderzyła w Jamajkę. Guantanamo ewakuowane
Ruszyło postępowanie ws. Wysockiej-Schnepf. Jest komunikat KRRiT
Ruszyło postępowanie ws. Wysockiej-Schnepf. Jest komunikat KRRiT
Czarne chmury nad Ziobrą. Jest reakcja byłego ministra
Czarne chmury nad Ziobrą. Jest reakcja byłego ministra
Brutalny atak w Warszawie. Napastnik  aresztowany
Brutalny atak w Warszawie. Napastnik aresztowany
"Natychmiastowe ataki na Strefę Gazy". Netanjahu wydał rozkaz
"Natychmiastowe ataki na Strefę Gazy". Netanjahu wydał rozkaz