Trwa ładowanie...

Chińczycy zaatakowali statek z Filipin. Eksplozje na morzu

Do starć marynarki wojennej Filipin z chińską strażą przybrzeżną doszło w pobliżu wyspy Thitu, będącej częścią archipelagu Spratly na Morzu Południowochińskim. Odgłosy eksplozji, słyszane w niedzielę, mogły pochodzić z rafy Subi, jednej z największych sztucznych wysp zbudowanych przez Pekin.

Statek filipińskiej straży przybrzeżnej został zaatakowany przez Chińczyków Statek filipińskiej straży przybrzeżnej został zaatakowany przez Chińczyków Źródło: Picryl
d46ty9d
d46ty9d

Wybuchy były słyszane w niedzielę około południa. Kilka godzin później statek chińskiej straży przybrzeżnej zablokował filipińską jednostkę i zabrał transportowane przez nią szczątki rakiety, zebrane u wybrzeży wyspy Thitu. Jak poinformował w poniedziałek wiceadmirał Alberto Carlos, dowódca zachodniego dowództwa filipińskiej armii, żołnierze zostali zaatakowani przez chińską straż przybrzeżną. Żaden filipiński żołnierz nie został ranny w incydencie.

Jak poinformował "The Straits Times", obiekt, który holowali żołnierze, przypominał części chińskich rakiet, które zostały wydobyte w tym miesiącu z wyspy Busuanga, na północ od Palawan. Filipiński resort spraw zagranicznych przekazał informację, że "jest świadomy incydentu i oczekuje szczegółowych raportów od morskich organów ścigania".

Chińczycy zaatakowali statek z Filipin. Eksplozje na morzu

Zdarzenia miały miejsce tuż przed wizytą wiceprezydent USA Kamali Harris na Filipinach. Oczekuje się, że wydarzenie wzmocni więzi z jednym z najstarszych sojuszników USA w Azji w obliczu rosnących napięć z Pekinem w związku ze sporem o Tajwan.

Harris odbędzie szereg spotkań. W poniedziałek będzie rozmawiała z prezydentem Filipin Ferdinandem Marcosem Juniorem i wiceprezydent Sarą Duterte. Celem wizyty jest zacieśnienie więzi w obliczu rosnącej siły Chin w regionie.

d46ty9d

Chiny roszczą sobie prawa do prawie całego Morza Południowochińskiego. To cenny rejon szlaku wodnego, przez który każdego roku przepływa handel morski warty biliony dolarów.

Chiny ostrzegły USA: nie przekraczajcie czerwonej linii. "Tajwan to kwestia ambicji"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d46ty9d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d46ty9d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj