ŚwiatChile wybiera nowego prezydenta

Chile wybiera nowego prezydenta

W Chile odbywa się druga
tura wyborów prezydenckich, w których faworytką pozostaje lewicowa
lekarka, ofiara tortur w czasach dyktatury Augusto Pinocheta, była
minister obrony 54-letnia Michelle Bachelet.

15.01.2006 | aktual.: 15.01.2006 13:21

Kontrkandydatem Bachelet jest 56-letni prawicowy biznesmen, Sebastian Pinera.

Bachelet prowadziła we wszystkich sondażach przedwyborczych w Chile. Ostatni z sondaży, opublikowany w czwartek, pokazywał, że zamierza na nią głosować 45% wyborców, a na Pinerę - 40%.

W pierwszej turze wyborów, 11 grudnia, Bachelet zdobyła 45,95% głosów, podczas gdy Pinera - 25,41%.

Jeśli Bachelet zwycięży, będzie pierwszą kobietą prezydentem w Ameryce Południowej i czwartą kobietą prezydentem w całej Ameryce Łacińskiej. Będzie też wtedy czwartym z rzędu centrolewicowym prezydentem Chile od czasu obalenia tam dyktatury wojskowej.

54-letnia lekarka jest matką samotnie wychowującą trójkę dzieci, a jej liberalne poglądy społeczne nierzadko kłócą się z przekonaniami konserwatywnej elity chilijskiej. Ufa jej jednak duża część świata chilijskiego biznesu.

Jej życiorys przemawia do wyobraźni Chilijczyków. Na początku dyktatury Pinocheta na krótko osadzona w więzieniu i torturowana, potem przebywała z matką na wygnaniu w Australii i Niemczech. Po przywróceniu systemu demokratycznego została ministrem obrony. Jej ojciec - generał sił lotniczych - zmarł na atak serca w obozie, w którym poddawano go torturom. Był jednym z około trzech tysięcy zaginionych w czasie dyktatury z lat 1973-90.

Rywal Bachelet, 56-letni Pinera to najbogatszy człowiek Chile. Jego majątek oceniany jest na 1,2 mld dolarów.

Nazywany jest często chilijskim Silvio Berlusconim ze względu na to, że w niecałe 25 lat dorobił się fortuny na inwestycjach w nieruchomości i stworzeniu, a później sprzedaży firmy zajmującej się kartami kredytowymi. Posiadając 27% akcji chilijskich linii lotniczych LAN, których wartość ocenia się na 2,3 mld dolarów, jest ich głównym akcjonariuszem. Jest też właścicielem prywatnej sieci telewizyjnej Chilevision oraz ma udziały w elektrowniach, centrach handlowych, największym chilijskim banku, firmie przewozowej i największej chilijskiej grupie przemysłowej. Uzyskał doktorat z ekonomii w jednym z najbardziej cenionych uniwersytetów - Harvardzie. W latach 1970. pracował dla Banku Światowego, w 1980. założył pierwszy chilijski bank inwestycyjny i wykładał ekonomię na uniwersytecie.

Spodziewane zwycięstwo Bachelet - pisze agencja Reutera - umocni obserwowany od kilku lat zwrot w lewo w krajach Ameryki Łacińskiej, gdzie lewicowe lub skłaniające się ku lewej stronie sceny politycznej rządy kierują Argentyną, Brazylią, Urugwajem i Wenezuelą. Urząd prezydenta Boliwii także obejmie wkrótce lewicowy prezydent-elekt, Evo Morales Ayma. Lewicowy kandydat, mer miasta Meksyk, Andres Manuel Lopez Obrador, jest również faworytem w lipcowych wyborach prezydenckich w Meksyku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)