Chile: nieznaczne zwycięstwo lewicy
Przywódca prawicy Joaquin Lavin podczas głosowania (AFP)
Lewicowa koalicja socjalistów, radykałów i
chrześcijańskich demokratów nieznacznie zwyciężyła w niedzielnych
wyborach w Chile - poinformowało w poniedziałek chilijskie MSW po
przeliczeniu 99,02% głosów.
Rządzące od 1990 roku Porozumienie Partii Demokratycznych (CPD) otrzymało w wyborach do Izby Deputowanych 47,92% głosów. Zaledwie nieco ponad 3,5 punktu procentowego mniej - 44,28% - przypadło prawicowej koalicji Sojusz na rzecz Chile (APC) tworzonej przez zwolenników gen. Augusto Pinocheta.
APC uzyskała większość miejsc w Senacie. W 18 okręgach, gdzie odnowiono połowę składu izby, wygrała co prawda centrolewica zdobywając ponad połowę głosów, jednak miejsca oba bloki podzieliły po połowie. Dało to prawicy przewagę w 38-osobowym gremium, w którego skład obok wybieranych senatorów wchodzą także senatorowie pochodzący z nominacji oraz dwaj dożywotni - byli prezydenci Augusto Pinochet i Eduardo Frei.
Agencja EFE komentuje, że wyniki zgodne są z przewidywaniami przedwyborczymi, które dawały zwycięstwo rządowej koalicji, ale zakładały wzrost poparcia dla prawicy.
Zmianie uległa z kolei struktura obu bloków. Stracili wchodzący w skład centrolewicowego bloku chrześcijańscy demokraci, którzy utracili status najsilniejszej partii politycznej. Największą reprezentację w parlamencie będzie miała ultrakonserwatywna Niezależna Unia Demokratyczna (UDI), współtworząca prawicowy APC. (and)