Nerwowo w Sejmie. Godek pokrzykiwała z mównicy

W czwartek rozpoczęło się wysłuchanie publiczne czterech projektów ustaw o przerywaniu ciąży. Antyaborcyjna aktywistka Kaja Godek zabrała głos jako pierwsza. Padły kontrowersyjne słowa. - W parlamencie doszło do skandalu. Złożono cztery projekty o masowym ludobójstwie na Polakach, a wy rozmawiacie o tych projektach, jak o każdej innej ustawie - mówiła.

Kaja Godek podczas wysłuchania publicznego.
Kaja Godek podczas wysłuchania publicznego.
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Kamila Gurgul

- Precz z aborcją - to stanowisko wybrzmi dziś szczególnie głośno, ponieważ obrońców życia jest tu trzy razy więcej niż zwolenników mordowania dzieci, bo aborcjonizm odchodzi na śmietnik historii i oby jak najszybciej - powiedziała Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina podczas wysłuchania publicznego na temat projektów ustaw o przerywaniu ciąży.

- Każdemu, kto chce dziś aborcji, powiem dzisiaj: chcesz aborcji, abortuj się sam - powiedziała Godek.

Zwróciła uwagę komisji, ze obrońcy życia będą obserwować każdy ruch i przekazywać informacje wyborcom. - Od was dzisiaj zależy czy polskie dzieci będą bezpieczne, czy dacie posłuch resztkom i niedobitkom politycznych "przegrywów", którzy przez ostatnie lata próbowali stroszyć piórka, ale już ich nie ma - mówiła aktywistka.

W jej ocenie posłowie pracują nad "obaleniem wyroku" Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji "w taki sposób, że pozgłaszano cztery projekty, które są skrajne i radykalne i na pewno odpadną. - A wy będzie argumentować, że salomonowym werdyktem cofniecie wszystko do stanu sprzed wyroku TK z 2020 roku - zarzucała Godek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podkreśliła, że przez 10 lat pod inicjatywą antyaborcyjną w sumie zebrano trzy i pół miliona podpisów. - Miejcie świadomość, że armia prolife, armia tych wszystkich ludzi będzie przeciwko wam jeżeli w jakikolwiek sposób poszerzycie dostęp do mordowania dzieci w Polsce - dodała oskarżycielsko.

- Chcecie zamienić szpitale w rzeźnie. My na to nie pozwolimy - ponownie zwróciła się w stronę komisji i złożyła trzy wnioski. O dołączenie obrońców życia na stałe do prac komisji, o zaciągniecie opinii pięciu autorytetów z dziedziny prawa konstytucyjnego na temat niezgodności tych ustaw z konstytucją oraz o przedstawienie opinii publicznej szczegółowych skutków finansowych wprowadzenie tych projektów. - Bo życie ludzie jest bezcenne, ale chcemy wiedzieć, czy robicie to z oszczędności, czy też z Sejm jest już tak opętany rządzą zabijania, że będziecie dopłacać do zabijania polskich dzieci - podkreśliła.

"Aborcja to powszechne doświadczenie"

- Aborcja to powszechne doświadczenie. Według badań, jedna na trzy Polki miała aborcję. Od władzy domagamy się tworzenia prawa odpowiedzialnego i odpowiadającego na rzeczywiste potrzeby społeczeństwa. Takiego, które nie skazuje osoby w ciąży na ryzyko utraty zdrowia i życia lub na psychiczne cierpienie, które nie pogłębia nie równości społecznych i nie wyklucza z powodów ekonomicznych, szanowania decyzji osób w sprawach osobistego życia i ich rodzin – powiedziała z kolei Anna Tomaszewska, która zabrała głos w imieniu Akcji Demokracji po Godek.

- Takim rozwiązaniem jest prawo do zabiegu aborcji do minimum 12. tygodnia ciąży, niezależnie od przyczyny podjęcia decyzji, w uzasadnionych przypadkach także dłużej. Prawo zapewniające równy dostęp do legalnej, bezpłatnej, bezpiecznej aborcji. Prawo, które umożliwi osobom będącym w ciąży podejmowanie samodzielnych decyzji – powiedziała Tomaszewska.

Jej zdaniem "należy zakończyć haniebną praktykę karania za pomoc w aborcji", w tym wobec członków rodzin i partnerów kobiet, które chcą przerwać ciążę.

- Dziś do więzienia mogą trafiać matki, które chcą finansowo swoim córkom pomóc w wyjeździe za granicę, czy partnerzy, którzy zamówią dla swojej partnerki z tabletki przez internet. Lekarze potrzebują jasnych przepisów, które będą zapobiegać śmiercią kobiet w szpitalach, a zabiegi będą zgodne z najnowszą wiedzą medyczną i standardami WHO - dodała Tomaszewska.

Wysłuchanie publiczne projektów ustaw o aborcji

W wysłuchaniu udział wezmą przedstawiciele m.in.: Akcji Demokracja, Amnesty International, Strajku Kobiet, Aborcyjnego Dream Team, Kongresu Kobiet, Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacji Życie i Rodzina, Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Organizacje będą miały po cztery minuty na przedstawienie stanowiska. Na wypowiedzi indywidualne przewidziano po dwie minuty. Uczestnicy będą zabierać głos w kolejności złożenia zgłoszenia.

- To, że do wysłuchania zgłosiło się tak wiele organizacji i osób pokazuje, że zainteresowanie tematem jest olbrzymie. Debata o legalnej aborcji trwa od 30 lat, a bardzo zintensyfikowała się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Tysiące kobiet protestowało przeciwko temu na ulicach. Z drugiej strony wciąż widzimy skandaliczne furgonetki, które jeżdżą po naszych miastach, pokazując rozerwane płody. Ta sytuacja wymaga pilnego unormowania. Chcemy być europejskim państwem również pod kątem respektowania praw kobiet - powiedziała PAP przed rozpoczęciem wysłuchania posłanka KO Dorota Łoboda, przewodnicząca Komisji Nadzwyczajnej do Rozpatrzenia Projektów Ustaw Dotyczących Prawa do Przerywania Ciąży.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
aborcjawysłuchanie publicznekaja godek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (313)