Chce pokrzyżować plany Rosji. "Potrzebujemy tylko dwóch systemów Patriot"
W czwartek Wołodymyr Zełenski pojawił się w miejscu, gdzie sytuacja dla Ukraińców jest szczególnie trudna na froncie - w Charkowie. Prezydent wysłuchał szczegółowych raportów dowódców. O sytuacji w Charkowie mówił w wywiadzie dla ABC News. - Potrzebujemy tylko dwóch systemów Patriot. Rosja nie będzie w stanie zająć Charkowa, jeśli je dostaniemy - przekonywał Zełenski.
Dziennikarze ABC News towarzyszyli Zełenskiemu podczas jego wizyty w szpitalu w Charkowie. Prezydent odznaczył tam rannych żołnierzy.
"Świat dał Putinowi możliwość okupacji"
- Potrzebujemy tylko dwóch systemów Patriot. Rosja nie będzie w stanie zająć Charkowa, jeśli je dostaniemy - przekonywał Zełenski w wywiadzie dla ABC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski został również zapytany o swoje odczucia na temat wtorkowej wizyty sekretarza stanu USA, Antony’ego Blinkena, w Kijowie. Blinken zapowiedział, że Stany Zjednoczone udzielą dodatkowej pomocy dla Ukrainy w wysokości 2 miliardów dolarów. - Dialog jest dobry. Ale my potrzebujemy pomocy już - odpowiedział.
Zełenski podkreślił też, że w ciągu ostatnich kilku dni setki osób zginęły lub zostały ranne w wyniku walk toczących się wzdłuż granicy obwodu charkowskiego.
Kiedy zapytano go, czy obecna sytuacja w obwodzie charkowskim jest wynikiem działań Stanów Zjednoczonych. - To wina świata. Świat dał Putinowi możliwość okupacji. Ale teraz świat może pomóc - ocenił prezydent Ukrainy.
Ofensywa Rosjan. Napierają w obwodzie charkowskim
W czwartek agencja AFP poinformowała, że od 9 maja rosyjska armia przejęła kontrolę nad 278 km kwadratowymi terytorium Ukrainy. Jest to największy obszar, jaki rosyjskie siły zbrojne były w stanie zająć w ciągu ostatniego półtora roku wojny z Ukrainą.
Większość zdobytych terenów znajduje się w obwodzie charkowskim.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy się nie poddają. "Plany wroga udaremnione"